W Charkowie w wyniku ostrzałów co najmniej dwoje zabitych; trwają ataki w obwodzie ługańskim

Rosja stawia ultimatum ukraińskim bojownikom

W Irpieniu pod Kijowem Rosjanie zniszczyli ok. 71 proc. budynków

Sztab Ukrainy: Armia rosyjska planuje operację desantu morskiego w Ukrainie

Rosja zaprezentowała wideo z domniemanymi członkami załogi "Moskwy"

Reuters opublikował nagranie z okupowanego Mariupola: Ruiny budynków, ciała cywilów na ulicach

W Mariupolu dziennikarze Reutersa przebywający w dzielnicach zajętych przez Rosjan dotarli do huty imienia Ilicza, w której obrońcy miasta bronili się w podziemnych tunelach i bunkrach. Nagranie opublikowane w sobotę na Twitterze pokazuje ruiny miasta i ciała cywilów na ulicach.

Mariupolski kombinat metalurgiczny imienia Ilicza to obok Azowstalu jeden z dwóch zakładów, w których ukrywali się ukraińscy obrońcy miasta. Według Kremla huta została zdobyta w piątek.

Na nagraniu Reutersa widzimy, że obecnie na jej terenie znajdują się tylko ruiny ze stali i betonu, bez śladu obrońców (https://tinyurl.com/2p9avrn3).

Na pobliskich ulicach leżało kilka ciał cywilów. Ktoś namalował sprayem "zaminowane" na płocie przy zniszczonej stacji benzynowej. Na filmiku widać również czerwony samochód osobowy jadący powoli pustą ulicą z przyklejoną do przedniej szyby kartką z napisanym na niej słowem "dzieci".

W położonym nad Morzem Azowskim oblężonym przez siły rosyjskie porcie Mariupol mają miejsce najcięższe walki i najgorsza katastrofa humanitarna toczącej się wojny na Ukrainie - ocenia agencja Reutera.

W całkowicie okrążonym przez rosyjskie wojska od początku marca i stale ostrzeliwanym mieście według mera mogło zginąć dotychczas ponad 20 tysięcy cywilów. Pojawiają się doniesienia, że Rosjanie zaczęli spalać zwłoki zabitych mieszkańców w mobilnych krematoriach, by ukryć ślady zbrodni.

Według najnowszych szacunków w mieście wciąż przebywa ponad 100 tys. osób. Przed wojną miasto liczyło ponad 400 tys. mieszkańców.

W Charkowie w wyniku ostrzałów co najmniej dwoje zabitych; trwają ataki w obwodzie ługańskim

W ciągu doby w Charkowie w wyniku rosyjskich ostrzałów wybuchło 11 pożarów, co najmniej dwie osoby zginęły, 18 jest rannych – poinformowali w niedzielę rano ratownicy. W nocy i rano przeciwnik kontynuował ostrzały Siewierodoniecka, Kreminnej i Nowodrużeska.

Ratownicy służby ds. sytuacji nadzwyczajnych poinformowali, że w ciągu doby byli 31 razy wzywani do działań na terenie Charkowa. W wyniku ostrzałów wybuchło 11 pożarów.

Wiadomo o co najmniej dwóch zabitych osobach, 18 jest rannych.

https://t.me/dsns_telegram/6106

W obwodzie ługańskim w nocy i rano przeciwnik kontynuował ostrzał miejscowości – poinformował szef obwodu Serhij Hajdaj.

https://t.me/luhanskaVTSA/1658

W Siewierodoniecku płonęły cztery bloki mieszkalne. Ostrzeliwane były także m.in. Nowodrużesk i Kreminna – tam ranna została co najmniej jedna osoba.

W Irpieniu pod Kijowem Rosjanie zniszczyli ok. 71 proc. budynków

Siły rosyjskie zniszczyły całkowicie lub częściowo 71 proc. budynków w Irpieniu, w tym placówki oświatowe i medyczne – poinformował mer miasta Ołeksandr Markuszyn.

„W mieście zniszczono ponad tysiąc budynków, w tym 115 całkowicie, 698 – w dużym stopniu. To 71 proc. terytorium miasta” – powiadomił Markuszyn w piątek wieczorem w Telegramie. Ogółem ucierpiało co najmniej 1060 obiektów infrastruktury mieszkalnej i socjalnej, w tym cztery placówki oświatowe i trzy – medyczne.

Markuszyn powołał się na analizę zdjęć satelitarnych Unosat ONZ z 31 marca 2022 r. Z powodu zachmurzenia dane „nie są kompletne”.

https://t.me/markushyn/2230https://unitar.org/maps/map/3525

Sztab Ukrainy: Armia rosyjska planuje operację desantu morskiego w Ukrainie

Według niedzielnego komunikatu sztabu ukraińskich sił zbrojnych wojska rosyjskie planują przeprowadzenie desantu morskiego na terytorium Ukrainy.

„Trwają przygotowania pododdziałów 810. i 155. Samodzielnych Brygad Piechoty Morskiej do przeprowadzenia operacji desantu morskiego” – podał sztab w porannym komunikacie, zaznaczając, że „szczegóły są ustalane”.

Wskazano również, że Rosjanie kontynuują przerzut swoich wojsk na Ukrainę z rosyjskich obwodów kurskiego, briańskiego i woroneskiego. Według sztabu siły przeciwnika, które znajdują się na terytorium Ukrainy, mają „istotne problemy z logistyką”.

Sztab podkreśla, że w dalszym ciągu istnieje zagrożenie atakami rakietowymi w obwodach czernihowskim i sumskim.

Trwa częściowa blokada Charkowa i ostrzały dzielnic mieszkalnych w tym mieście.

W obwodzie donieckim Rosjanie nadal bombardują Mariupol. W rejonie portu w tym mieście przeciwnik przeprowadził szturm.

Według raportu sztabowego w ciągu doby w obwodach donieckim i ługańskim siły ukraińskie odparły dziesięć ataków przeciwnika, niszcząc piętnaście czołgów, 24 jednostek sprzętu opancerzonego oraz 10 samochodów, a także trzy zestawy artyleryjskie.

Ponadto w ciągu doby zniszczono 13 rosyjskich celów w powietrzu – jeden samolot, jeden śmigłowiec, pięć bezzałogowców i sześć rakiet manewrujących.

https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua/posts/296519492661136

Rosja stawia ultimatum ukraińskim bojownikom

Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że jeśli siły ukraińskie walczące w Mariupolu złożą broń, począwszy od godziny 6 rano czasu moskiewskiego (5 rano czasu polskiego) w niedzielę, ich życie zostanie oszczędzone - poinformowała agencja Reutera, powołując się na komunikat rosyjskiej agencji Tass.

Rosja oświadczyła wcześniej, że zlikwidowała wszystkie miejskie ośrodki ruchu oporu w Mariupolu.

Według strony rosyjskiej pozostali bojownicy, zarówno ukraińscy, jak i obcokrajowcy, są zabarykadowani w hucie stali Azowstal.

Tass cytuje rosyjskiego generała pułkownika Michaila Mizintsewa, który oświadczył, że oferta Moskwy była podyktowana "katastrofalną sytuacją" w zakładzie, jak również "czysto ludzkimi wartościami".

Rosjanin dodał: "Gwarantujemy, że życie wszystkich tych, którzy złożą broń, zostanie oszczędzone". Zgodnie z warunkami proponowanego porozumienia, pozostali w zakładzie obrońcy mieliby opuścić obiekt bez broni i aminucji między godziną 6 a 13 czasu moskiewskiego.

Reuters poinformował, że władze w Kijowie nie zareagował natychmiast na tę propozycję.

Rosja zaprezentowała wideo z domniemanymi członkami załogi "Moskwy"

Ministerstwo Obrony Rosji opublikowało w sobotę nagranie wideo, na którym rzekomo widać spotkanie szefa marynarki wojennej z rozbitkami z okrętu wojennego "Moskwa".

Na nagraniu, które trwa około 30 sekund, widać kilkudziesięciu mężczyzn w mundurach marynarki wojennej, ustawionych w szeregu na baczność przed szefem marynarki wojennej Nikołajem Jewmienowem.

Do spotkania doszło podobno w Sewastopolu na zaanektowanym Półwyspie Krymskim.

To pierwsze zdjęcia przedstawiające domniemanych członków załogi statku "Moskwa" od czasu jego zatonięcia w czwartek.

W czwartek wieczorem ministerstwo obrony Rosji poinformowało, że krążownik rakietowy Moskwa zatonął podczas holowania w sztormie. Nie wspomniało jednak nic o tym, że został trafiony, a jedynie, że przyczyną holowania był pożar. Ukraińską wersję zdarzeń - że okręt został trafiony dwiema ukraińskimi rakietami - potwierdziły w piątek też Stany Zjednoczone.

Los ponad 500 członków załogi "Moskwy" pozostawał początkowo niejasny.