Irpień to miasto leżące około 20 km od Kijowa. Od wielu dni jest atakowane przez rosyjskie wojska. Na miejscu był Maksymilian Rigamonti, fotoreporter "Dziennika Gazety Prawnej"

Dochodzi tam do zbrodni wojennych, Rosjanie strzelają do uciekających z miasta cywilów.

Przerażeni mieszkańcy zostawiają cały swój dobytek i za wszelką cenę próbują wydostać się z miasta.

Zobacz wideo.