W Niemczech mimo epidemii Covid-19 całkowita liczba zgonów od połowy lutego 2021 roku była mniejsza niż średnia z ostatnich lat - poinformował we wtorek Federalny Urząd Statystyczny. Przyczyn mniejszej śmiertelności upatruje się w wyjątkowo łagodnej fali grypy.

"W Niemczech i na świecie nadal odnotowuje się wyjątkowo niską aktywność innych chorób układu oddechowego, takich jak grypa" - czytamy w oświadczeniu Urzędu. Dodano, że w przeszłości fale grypy były zazwyczaj widoczne w ogólnej statystyce zgonów w miesiącach zimowych.

"Ponieważ wpływ grypy zimą 2020/21 był niezwykle mały, całkowita liczba zgonów w połowie lutego br. spadła poniżej średniej z poprzednich lat, pomimo zgonów z powodu Covid-19" - informuje dalej Federalny Urząd Statystyczny. Dodano, że ten efekty był szczególnie widoczny w marcu, a obecnie liczba zgonów na Covid-19 po dużych spadkach na początku roku znów zaczyna nieznacznie rosnąć.

Od początku 2021 roku do 11 kwietnia w Niemczech odnotowano 287 232 zgony, o ponad 3 tys., czyli o 1 proc. więcej niż średnio w latach 2017-2020. W siódmym tygodniu kalendarzowym 2021 roku zmarło 20 258 osób, o 3 proc. mniej niż średnia z czterech poprzednich lat. W wypadającym na początku marca dziewiątym tygodniu zgonów było o 16 proc. mniej niż średnia z lat 2017-2020. W 14. tygodniu, czyli od 5 do 11 kwietnia zmarły już tylko 82 osoby mniej niż średnia z ubiegłych lat, czyli liczba zgonów była do niej bardzo zbliżona.

W pierwszym tygodniu 2021 roku na Covid-19 w Niemczech zmarło 5416 chorych. Od tego czasu z każdym tygodniem ta liczba się zmniejszała. Między 15 a 21 marca odnotowano 999 zgonów na tę chorobę. W kolejnym tygodniu była to przyczyna śmierci 1033 osób. Jest to ostatni okres dla którego Urząd podał statystyki związane z liczbą zgonów na Covid-19.