Podczas porannej rozgrzewki w 1. Brygadzie Rakiet doszło do tragedii. Jeden z żołnierzy zasłabł i zmarł. Mimo szybkiej reakcji służb medycznych, nie udało się go uratować.

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło, że podczas porannego rozruchu fizycznego w 1. Brygadzie Rakiet zmarł jeden z żołnierzy. Mimo natychmiastowej pomocy medycznej, nie udało się go uratować. Przyczyna zgonu nie została jeszcze oficjalnie podana.

"Śmierć nie jest końcem, jest mostem łączącym nas z wiecznością... Z przykrością informujemy, że w trakcie porannego rozruchu fizycznego zasłabł i zmarł jeden z naszych braci - żołnierz 1 Brygady Rakiet, śp. kpr. Adam Depta. Mimo natychmiast podjętej akcji ratunkowej życia żołnierza nie udało się uratować. Miał 35 lat. Łącząc się w żałobie i smutku przekazujemy Rodzinie i Bliskim wyrazy współczucia." - napisało w komunikacie Dowództwo Generalne na portalu X.