Maksymalne ceny energii elektrycznej. Jak zdecyduje Sejm?
Wnioskodawcami projektu (i autopoprawki) jest grupa posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050. Złożenie takiej autopoprawki zapowiadał wczoraj marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Projekt (wraz a autopoprawką) dotyczy przedłużenia wsparcia dla odbiorców energii, gazu i ciepła. Przewiduje on utrzymanie na okres od 1 stycznia 2024 r. do 30 czerwca 2024 roku cen stosowanych w 2023 tj. w praktyce cen z 2022 r.
Zgodnie z projektem, maksymalna cena energii elektrycznej w wysokości 412 zł/MWh będzie obowiązywała gospodarstwa domowe w zależności od poziomu zużycia energii elektrycznej. Zakładane jest utrzymanie 1/2 obecnych limitów zużycia dla odbiorców uprawnionych na okres od 1 stycznia 2024 r. do 30 czerwca 2024 r., a więc maksymalnie od 1,5 MWh do 2 MWh (w zależności od rodzaju gospodarstwa).
Bez "wrzutek" ze strony KO i Polski 2050. Sprawa energii wiatrowej
Także dotychczasowa cena maksymalna na gaz i ciepło ma - zgodnie z projektem - zostać utrzymana do końca czerwca 2024 r. Z projektu usunięto wcześniej proponowane regulacje dot. budowy wiatraków. Projekt zmniejszał odległość wiatraków od rezerwatów przyrody czy parków narodowych do nie mniej niż 300 metrów.
Natomiast odległość wiatraków od zabudowy mieszkalnej wielorodzinnej, terenów zabudowy zagrodowej, terenów rekreacyjno-wypoczynkowych oraz mieszkalno-usługowych miała zależeć od poziomu hałasu, emitowanego przez wiatraki; ochronie akustycznej miał podlegać teren 300 metrów. W przypadku zabudowy jednorodzinnej, terenów zabudowy związanej z pobytem dzieci i młodzieży, szpitali - ochrona akustyczna miała obejmować teren 400 metrów.