Jeżeli wygramy wybory, chcemy w kolejnej kadencji przeprowadzić kompleksową reformę sądownictwa, aby przede wszystkim sprawy były szybciej rozpatrywane; w niektórych obszarach udało się to poprawić, ale w wielu wymaga to jeszcze dużej korekty - powiedział w środę w Programie I PR rzecznik rządu Piotr Müller.

Rzecznik rządu został zapytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia, czy jeżeli Zjednoczona Prawica zdobędzie władzę na III kadencję po jesiennych wyborach parlamentarnych, to czy będzie kontynuować reformę sądownictwa. "Tak, chcemy przygotować, właściwie jest w dużej mierze zarysowana, ale chcemy kompleksową reformę sądownictwa przeprowadzić" - odpowiedział Müller.

Dopytywany, czy zamierzają to zrobić jeszcze raz od nowa, rzecznik rządu powiedział, że "najprawdopodobniej tak trzeba będzie zrobić". "Mówimy o kompleksowej reformie po to, aby przede wszystkim sprawy były szybciej rozpatrywane. W tej chwili w niektórych obszarach udało się to poprawić, ale w wielu wymaga to jeszcze dużej korekty" - stwierdził Müller.

Na pytanie, kto byłby autorem tej kompleksowej reformy, rzecznik rządu odpowiedział: "Tutaj oczywiście cały obóz Zjednoczonej Prawicy musi nad tym pracować". "Różne są koncepcje, ale wspólnie myślę, że jesteśmy w stanie wypracować taki projekt" - podkreślił Müller.

Dopytywany, czy wypracować wspólnie z ministrem sprawiedliwości, liderem Suwerennej Polski Zbigniewem Ziobrą, rzecznik rządu powiedział: "Tak, również ze Zbigniewem Ziobro. Oczywiście".

Müller był też pytany, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński zostanie za chwilę wicepremierem i to jedynym w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego. "Jeżeli takie decyzje zapadną, to będą ogłoszone. Natomiast w tej chwili jeszcze nie zakomunikuję takiej decyzji, bo jej nie ma. Ale, ja osobiście cieszyłbym się, gdyby premier Kaczyński wrócił do rządu" - zaznaczył Müller.

Zresztą - jak dodał - "jak odchodził po tym, jak był wicepremierem, to nie ukrywam, że namawialiśmy go, żeby tego nie robił, więc to byłaby dobra informacja".

Na pytanie, czy jeśli Kaczyński wróci do rządu, to będzie jedynym wicepremierem, Müller odparł, że przede wszystkim nie ma decyzji o tym, żeby wrócił. "Więc, tym bardziej nie ma jeszcze decyzji, żeby inni wicepremierzy przestali nimi być" - podkreślił rzecznik rządu.

Pytany, czy jeżeli Kaczyński wróci, to zostanie szefem komitetu bezpieczeństwa rządu, Müller powiedział, że tego nie wie. "Wcześniej tak było, więc niewykluczone" - dodał.

Dopytywany, czy premier Morawiecki jest zwolennikiem powrotu prezesa PiS do rządu, Müller odparł: "Powiem więcej, premier Morawiecki namawiał prezesa Kaczyńskiego, żeby nie wychodził z rządu".

W środę premier Morawiecki poinformował, że w czwartek podczas prezydium komitetu politycznego PiS odbędzie się dyskusja na temat powrotu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do rządu.

Wcześniej, również w środę, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy Kaczyński wróci do rządu, odpowiedział, że "to nie jest jeszcze przesądzone".

"Chodzi o to, żeby wzmocnić pozycję premiera, żeby zakończyć taki etap wymyślania czy wprowadzania w pośpiechu rozmaitych ustaw jeszcze przed wyborami na posiedzenie Sejmu, czyli takiego działania resortowego bez spojrzenia na całość" - powiedział Terlecki, pytany o motywy ewentualnego powrotu prezesa PiS do rządu.

Gazeta.pl poinformowała, że Jarosław Kaczyński ma rozważać powrót do rządu, ponieważ nie jest zadowolony z kampanii wyborczej swego obozu i wewnętrznych wojen w Zjednoczonej Prawicy. Jak donosi portal, prezes PiS rozważa powrót do rządu jako wicepremier i degradację wszystkich innych wicepremierów, by liderów rządu było tylko dwóch: on i premier Mateusz Morawiecki. (PAP)

autor: Edyta Roś

ero/ itm/