Premier Mateusz Morawiecki ma nadzieję, że Trybunał Konstytucyjny zajmie się nowelizacją ustawy o Sądzie najwyższym w ciągu najbliższego miesiąca czy dwóch miesięcy. Zastrzegł, że ustalenie terminu rozprawy należy do TK.

Nowelizacja wprowadza zmiany w sądownictwie dyscyplinarnym i immunitetowym sędziów oraz poszerza zakres tzw. testu niezawisłości sędziego. Wniosek do TK ws. zbadania konstytucyjności przepisów tej ustawy skierował prezydent Andrzej Duda.

"Termin rozprawy zależy wyłącznie od TK. Mam nadzieję, ze w krótkim czasie, miesiąca dwóch miesięcy ta sprawa zostanie podjęta" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.

"Jaki będzie werdykt TK - nie mam żadnego pojęcia w tej sprawie" - dodał.

Premier poinformował, że rząd przedstawił już swoje stanowisko, natomiast dziś lub jutro do Trybunału ma trafić stanowisko Sejmu.

Podkreślił, że według deklaracji urzędników unijnych "w przypadku przyjęcia tej ustawy nie będzie potrzeby blokowania środków".

Nowelizacja, której projekt został zgłoszony na początku grudnia przez grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości (PiS) miała być - w ocenie wnioskodawców - wypełnieniem "kamienia milowego" przy ubieganiu się o środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

(ISBnews)