Głosowania w Sejmie wypadły pozytywnie; jesteśmy bardzo zadowoleni - większość jest bezpieczna i spokojna; opozycja jak zwykle sfrustrowana, zgorzkniała, kłótliwa i bez planu, bez pomysłu, bez programu, jak zwykle - powiedział w czwartek szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

W nocy ze środy na czwartek Sejm odrzucił wnioski opozycji o odwołanie wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego (PiS) oraz trzech ministrów: Mariusza Kamińskiego - szefa MSWiA, Jacka Sasina - szefa aktywów państwowych oraz Michała Dworczyka - szefa KPRM.

Terlecki pytany przez dziennikarzy o wynik głosowań nad tymi wnioskami odparł: "Wypadło pozytywnie, jesteśmy bardzo zadowoleni, większość jest bezpieczna i spokojna, mimo nieobecności paru naszych posłów, którzy są albo chorzy albo nie dojechali, więc prognozy są bardzo optymistyczne".

"Opozycja jak zwykle sfrustrowana, zgorzkniała, kłótliwa i bez planu, bez pomysłu, bez programu, jak zwykle" - dodał Terlecki.

Wnioski o odwołanie Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu - złożone przez kluby KO i Lewicy oraz koło Polska 2050 - miały związek ze słowami szefa klubu PiS na temat liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej. Z kolei wnioski o wotum nieufności wobec ministrów uzasadniano tym, że Najwyższa Izba Kontroli w swym raporcie zarzuciła premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz szefom MSWiA, MAP i KPRM złamanie prawa w związku z organizacją wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym zarządzonych na 10 maja zeszłego roku.

Wpis na Twitterze, który był bezpośrednim powodem wniosków o odwołanie Terleckiego, odnosił się do informacji, że liderka białoruskiej opozycji będzie gościem Campusu Polska Przyszłości - wydarzenia, które na przełomie sierpnia i września organizuje Ruch Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego. "Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników" - napisał wicemarszałek.

Później Terlecki wystosował list do Cichanouskiej, w którym oświadczył, że nie dziwi się, iż Cichanouska spotyka się z opozycją, ale "chciałby, żeby przyjmując zaproszenie na zjazd antyrządowej organizacji, miała świadomość, że staje po jednej stronie politycznego sporu". W ubiegłym tygodniu Terlecki i Cichanouska spotkali się w Wilnie. Doradca liderki białoruskiej opozycji Franak Wiaczorka powiedział, że Terlecki wyjaśnił Cichanouskiej swoje stanowisko oraz że uzgodniono, iż sprawa białoruska powinna być poza wszelkimi podziałami.