Jeśli rząd w tym tygodniu nie otworzy gospodarki, to jako parlamentarzyści wystąpimy z pozwem zbiorowym przeciwko Skarbowi Państwa; będziemy zapraszać wszystkich pokrzywdzonych, by do tego pozwu się dołączyli - zapowiedział we wtorek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz pytany był we wtorek w Programie Trzecim Polskiego Radia o to, kto wystąpi z zapowiadanym pozwem zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa w imieniu pracodawców, przedsiębiorców i pracowników.

"Wystąpimy jako parlamentarzyści. Poprosimy oczywiście prawników, którzy już przygotowują pozew zbiorowy. I będziemy zapraszać tych wszystkich, którzy są pokrzywdzeni, żeby do tego pozwu zbiorowego dołączyli" - odpowiedział lider PSL.

Podkreślił, że jest to inicjatywa "w obronie przedsiębiorczości i przedsiębiorców". "Walczymy o nich, jesteśmy ich można powiedzieć pasem transmisyjnym, przekazujemy ich pomysły do Sejmu, jesteśmy ich reprezentantem" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Pytany, do kiedy rząd ma czas na otwarcie gospodarki i uniknięcie tym samym pozwu, prezes PSL odparł, że rząd w tym tygodniu powinien otworzyć gospodarkę. "W tym tygodniu rząd powinien też prowadzić rozmowy z przedsiębiorcami" - dodał.

Od poniedziałku zostały zniesione przez rząd niektóre obostrzenia związane z pandemią, które obowiązywały od końca grudnia. Od 1 lutego sklepy w galeriach handlowych są otwarte, nie ma już godzin dla seniorów. W placówkach handlowych nadal obowiązuje jednak limit osób, wymóg noszenia maseczek i zachowania dystansu. Restauracje i bary nadal mogą prowadzić działalność, sprzedając jedzenie tylko na wynos.

Do 14 lutego zawieszona jest wciąż działalność basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness.

Ograniczona pozostaje działalność hotelarska. Rozszerzono jednak krąg osób, które mogą korzystać z hoteli. Dotąd hotele były tylko dostępne m.in. dla służb mundurowych, medyków, pacjentów szpitali specjalistycznych, ośrodków COS, działały też hotele pracownicze.