Zachęcam wszystkich do szczepień jak najszybciej, by przerwać tę szaleńczą epidemię; szczepmy się, nie mamy innych metod walki z tą epidemią; trzeba się zaszczepić i jest to poza dyskusją – powiedział dolnośląski wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Krzysztof Simon.

Profesor jako jedna z pierwszych osób został w niedzielę zaszczepiony w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu, gdzie jest ordynatorem jednego z oddziałów zakaźnych.

Pytany jak przekonać do szczepień osoby, które nie będą chciały tego zrobić, lekarz powiedział, że "statystyką". "Przekonywać należy racjonalnym argumentem i statystyką; konsekwencje nieszczepienia to ciężka choroba, zgon i inwalidztwo" - powiedział.

Prof. Simon dodał, że w Wojewódzkim Szpitali Specjalistycznym zakażonych został do tej pory ok. 20 proc. osób z personelu medycznego. "Dwóch ordynatorów, moich dobrych przyjaciół zmarło; kilkanaście osób po przebyciu zakażenia jest inwalidami; czy to nie są argumenty za szczepieniem" - mówił lekarz.

Profesor powiedział, że miał on w przeszłości ciężką reakcję alergiczną na szczepienie przeciwko grypie. "Czekałem na ten typ szczepionki (na koronawirusa – przyp. PAP), bo on jest najmniej obłożony dodatkowymi materiałami – konserwantami czy białkami; dla mnie jest to pozytywne wyzwanie, że taka szczepionka się pojawiła" - powiedział. Jego zdaniem, szczepionka obecnie dostępna w Polsce powstała "w technice najbezpieczniejszej z możliwych".