Prowadzicie do wojny domowej, do wojny między Polakami, do coraz większych podziałów, jest to zupełnie niepotrzebne - mówił w piątek szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do sejmowego wystąpienia premier Beaty Szydło, w którym przedstawiła informację rządu ws. komunikatu KE o sytuacji w Polsce.

"Po dzisiejszym wystąpieniu pani premier jest zagrożenie dla suwerenności, jest zagrożenie dla bezpieczeństwa" - mówił lider PSL. Jego zdaniem suwerenność, to też jest "dbanie o bezpieczeństwo".

"Pokrzykiwanie, pohukiwanie na Polaków nie ma sensu - mówił lider PSL. - Nie ma pani żadnych argumentów. Nie potrafi pani prowadzić dialogu. To jest wielka porażka pani formacji politycznej, pani rządu. To jest choroba nienawiści, ona niestety dotknęła panią dzisiaj w niezwykły sposób".

"Polskie Stronnictwo Ludowe mając 120 lat historii, mając swoje doświadczenia chce wam przypomnieć jeszcze raz rok 1926, gdzie doszło do rozlewu krwi i Polacy strzelali do Polaków" - mówił. "Wyciągnijcie wnioski z historii" - apelował.

"Zaostrzacie takimi wypowiedziami konflikt, osłabiacie pozycję Polski na arenie międzynarodowej. Rykoszetem odbije się to na zwykłych ludziach, nie tylko w emocjach, podziale społecznym, ale też w najniższych dopłatach dla rolników, na osłabieniu przedsiębiorców, na gorszej wizji Polski i Polaków" - ocenił szef PSL.