W wywiadzie dla gazety „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” prezydent ocenił, że w debacie między obu krajami padło ostatnio wiele niepotrzebnych słów. Andrzej Duda powiedział, że boli go, iż w polsko-niemieckiej dyskusji pojawiają się niepotrzebne emocjonalne wypowiedzi. Prezydent podkreślił, że relacje z Niemcami są dla Polski bardzo ważne.
Wspomniał jednak o problemach, na przykład o planach budowy drugiej nitki Gazociągu Północnego. Jak stwierdził, zagraża on bezpieczeństwu energetycznemu krajów naszego regionu.
Pytany o zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego prezydent obarczył winą za tę sytuację poprzednie władze. Jak powiedział, problem wynika z machinacji rządu Platformy Obywatelskiej przeprowadzonych wespół z samym Trybunałem.
Pytany o kryzys migracyjny Duda zapewnił, że Polska przyjmie uchodźców. Jak stwierdził, rząd Prawa i Sprawiedliwości nie wycofał się z żadnych ustaleń w tej sprawie.