Po 5 zarzutów usłyszeli dwaj mężczyźni, którzy wczoraj w Wiśniówku koło Iławy napadli na ratowników medycznych i zniszczyli karetkę. Obaj zatrzymani przez policję napastnicy byli pijani. Jeden miał 2,6 promila, drugi - 1,8.

Jak mówi sierżant sztabowy Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji, zarzuty dotyczą czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego oraz jego znieważenia, składania gróźb karalnych, zniszczenia mienia, a także pobicia. Mężczyznom grozi za to kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci będą także wnioskować o ich tymczasowe aresztowanie. Wczoraj po południu mężczyźni zaatakowali karetkę drewnianym drągiem, a następnie pobili ratowników. Ambulans był wezwany do poszkodowanego, którego wcześniej pobili ci sami napastnicy.

Podczas udzielania mu pomocy, mężczyźni zaatakowali ratowników i uszkodzili karetkę. Sanitariusze nie odnieśli poważnych obrażeń. Bardziej poszkodowany ma ranę ciętą i potłuczenia. Jednak ambulans nie nadaje się do użytku.