- Nie mogę podać daty otwarcia drugiej linii metra - powiedziała w radiowej Jedynce prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Wytłumaczyła, że decyzja o uruchomieniu kolejnej linii transportu podziemnego w stolicy nie zależy od niej, lecz od służb zewnętrznych. Wśród nich wymieniła Urząd Transportu Kolejowego, Inspektora Sanitarnego i Budowlanego oraz Straż Pożarną. Jak podkreśliła, niestosowne byłoby naciskanie na te podmioty, gdyż najważniejsze jest dla niej bezpieczeństwo warszawiaków.

Prezydent Warszawy dodała ponadto, że darmowa komunikacja miejska w stolicy jest niemożliwa. Jak podkreśliła, to 800 milionów złotych, które trzeba skądś pozyskać.

- I tak miasto pokrywa dwie trzecie wartości każdego biletu jednorazowego - stwierdziła Hanna Gronkiewicz-Waltz.