Do trzech razy sztuka. Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców po raz trzeci spróbuje powstrzymać obniżenie wieku szkolnego. Dziś w Sejmie zamierzają złożyć Marszałkowi Sejmu zawiadomienie o utworzeniu komitetu inicjatywy ustawodawczej.

Tomasz Elbanowski ze Stowarzyszenia tłumaczy, że tym razem chce przeforsować ustawę, która zakładałaby decyzję rodziców o tym, czy dziecko ma zacząć naukę w szkole w wieku sześciu, czy siedmiu lat.

"Rząd nie był gotów w takiej sprawie nie przymuszać obywatela. To są nasze dzieci i musimy mieć na to wpływ" - mówił Elbanowski.

Obywatelski projekt ustawy zakłada też edukacja przedszkolną jako prawo dziecka i obowiązek państwa, a nie odwrotnie. Rodzice chcą też mieć realny wpływ na program nauczania, wybór podręczników. Żądają też przywrócenia zajęć dodatkowych w przedszkolach i podniesienia standardów na przykład transportu do szkoły.

Stowarzyszenie zamierza przynieść dziś do Sejmu około 10 tysięcy podpisów, chociaż według przepisów wystarczyłoby tylko tysiąc. Po zarejestrowaniu komitet będzie mieć trzy miesiące na złożenie 100 tysięcy podpisów popierających inicjatywę. To warunek konieczny, aby Sejm zajął się obywatelskim projektem ustawy.

Poprzednie dwie inicjatywy Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców zostały zatrzymane przez posłów. Najpierw odrzucili prawie milion podpisów w sprawie referendum edukacyjnego, dwa tygodnie temu zrobili to samo z obywatelskim projektem ustawy znoszącej obowiązek szkolny dla sześciolatków, pod którym podpisało się 350 tysięcy ludzi.