Prokurator dodaje, że przeglądane są nagrania z monitoringu i przesłuchiwani są świadkowie tego zdarzenia.

Dzięki szybkiej reakcji parkingowego, dziewczynkę w porę udało się wydostać z nagrzanego auta. Mężczyzna wybił szybę i wezwał policję. Dziecko zabrało pogotowie.

Lekarz stwierdził, że dziecko było mocno przegrzane i zszokowane. Z relacji świadków wynika, że spędziło ono w nagrzanym samochodzie co najmniej pół godziny.

Matka dziecka jeszcze dzisiaj może usłyszeć zarzuty.