Przyczyną śmierci 5-letniej dziewczynki z Łomnicy Zdroju, było uduszenie pasami bezpieczeństwa w samochodzie. Tak wynika z przeprowadzonej sekcji zwłok. Dziś wyniki otrzymała prokuratura.

Do tragedii doszło w ubiegły wtorek. Nieprzytomną Magdę z zaplatanymi pasami wokół szyi znalazła w samochodzie babcia dziecka. Przyczyny zgonu zostały potwierdzone w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ.

"Wszczęliśmy już śledztwo w tej sprawie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci" - mówi prokurator Ludwik Huzior z Prokuratury Rejonowej w Muszynie. Niewykluczone, że śledztwo będzie również prowadzone pod kątem czy opieka nad dzieckiem była należycie sprawowana". Babcia, która w tym czasie opiekowała się Magdą nie została do tej pory przesłuchana, bo była w szoku - dodaje prokurator.

Dziewczynka po odnalezieniu w samochodzie była natychmiast reanimowana a następnie przewieziona do krakowskiego szpitala. Nie udało się jednak jej uratować.