Andrzej Smirnow złożył rezygnacje z członkostwa w klubie PO. Jednocześnie prezydium klubu zawnioskowało do posłów o usunięcie Smirnowa, który nie wziął udziału w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska - ustalił dziennik.pl.

Smirnow tłumaczy, że nie wziął udziału w głosowaniu ponieważ nie chciał popierać gabinetu Donalda Tuska. - Ile lat może trwać sytuacja, że jedna partia jest u władzy, strasząc drugą. Potrzeba zmian. Na razie nie mam politycznych planów, będę posłem niezrzeszonym - powiedział Smirnow w rozmowie z serwisem dziennik.pl.

Smirnow był posłem PO od 5 czerwca, kiedy to objął mandat zwolniony przez Dariusza Rosatiego, który przeniósł się do Parlamentu Europejskiego.

Czytaj więcej w serwisie dziennik.pl