Kongres Nowej Prawicy podpisał kilka umów z firmą 3D SU należącą do Zuzanny Korwin-Mikke, córki lidera KNP Janusza Korwin-Mikkego - ustaliła "Rzeczpospolita".

"Rzeczpospolita" pisze, że 13 maja 2011 roku firma 3D SU otrzymała od KNP 11,8 tys. złotych. W czasie kampanii wyborczej przed wyborami do parlamentu firma córki Korwin-Mikkego otrzymała 20 tys. zł tytułem "zaliczki na materiały promocyjne i gadżety". 13 października na konto firmy 3D SU z KNP miało trafić 5,5 tys. zł za "obsługę internetową - gadżety Nowej Prawicy" oraz za "obróbkę cyfrową zdjęć". - Nie zajmowałem się zleceniami dla firmy córki. Nie wtrącam się w politykę finansową partii - komentuje Janusz Korwin-Mikke.

– To kompletnie nieistotne kwestie. Kogo obchodzi 2011 r., skoro osiągnęliśmy sukces w eurowyborach, a przed nami kolejne trzy wybory, które możemy wygrać? - mówi z kolei Robert Oleszczak, skarbnik partii.

"Rzeczpospolita" ustaliła, że firma 3D SU prowadzi działalność pod tym samym adresem, pod którym mieszka sam Korwin-Mikke. Firma ma bardzo szeroki zakres działalności - a podstawowym obszarem jej działania jest... handel wtryskarkami, pompami, zaworami i cewkami.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego z 25 maja KNP przekroczyła próg wyborczy wprowadzając do PE czterech eurodeputowanych.