Prokuratura Rejonowa w Nowej Soli została w marcu 2013 roku poinformowana przez sąd rodzinny, że dziewczynka mogła być molestowana przez jednego mężczyznę. - Prokurator dowiedział się, że do tego typu zachowań dochodziło za zgodą, a czasami wręcz za zachętą matki dziecka, która w zamian czerpała korzyści majątkowe w postaci drobnych kwot pieniędzy i jedzenia - mówi w rozmowie z TVP Info szef Prokuratury Rejonowej w Nowej Soli Łukasz Wojtasik. Sprawa wydała się, gdy dziecko opowiedziało swoją historię w szkole.
Matce dziewczynki grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności, a dwaj mężczyźni podejrzani o wykorzystywanie dziewczynki mogą trafić do więzienia na 12 lat.