RMF FM ustalił, że wczoraj pierwsza grupa dwudziestu rodzin była w jednostce Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim, by identyfikować rzeczy przywiezione do Polski na początku grudnia. Kolejna grupa będzie oglądała odnalezione przedmioty 25 kwietnia.
Przedmiotów jest kilkadziesiąt - między innymi grzebień, monety, damska torebka, ale też duża torba podróżna i męski płaszcz.
Polscy i rosyjscy śledczy jesienią przeprowadzali kolejne oględziny wraku tupolewa w Smoleńsku i wtedy właśnie znaleziono przedmioty. Znajdowały się wśród szczątków Tu-154M, które są przechowywane w prowizorycznym brezentowym hangarze na lotnisku. Nie zostały zaliczone do dowodów rzeczowych, dlatego są oddawane rodzinom ofiar katastrofy.