Odnalazła się rodzina dwojga Niemców, których zwłoki znaleziono kilka tygodni temu na warszawskim Mokotowie - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Ciała wydano już krewnej zmarłych.

Jak dowiedział się RMF FM, do prokuratury zwróciła się krewna niemieckiej pary pary. Śledczy wyrazili zgodę na wydanie ciał z zakładu medycyny sądowej.

Kobieta nie zjawiła się w Polsce, ale do wszystkich czynności upoważniła zakład pogrzebowy. Nie było więc możliwości jej przesłuchania.

Prokuratorzy czekają teraz przesłuchania bliskich Niemca i Niemki przez prokuraturę z Hamburga. Chodzi głównie o ustalenie, w jakim celu przyjechali do naszego kraju, z kim mieli się spotykać i jaką trasą mieli podróżować - donosi RMF FM.

Kobietę i mężczyznę znaleziono 19 maja ok. godz. 22.30 na warszawskim Mokotowie, przy zjeździe z Trasy Siekierkowskiej. Zauważyli ich spacerowicze. 63-letnia kobieta, martwa, leżała obok samochodu, 62-letni mężczyzna był w środku auta. Oboje mieli rany postrzałowe; mężczyzna dodatkowo miał ranę kłutą szyi. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.