Około 100 osób ewakuowanych po wybuchu gazu, do którego doszło w sobotę w domu wielorodzinnym w Jeleniej Górze (Dolnośląskie), może wrócić do swoich mieszkań - zdecydował inspektor nadzoru budowlanego. W zdarzeniu ucierpiała trzyosobowa rodzina.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Krzysztof Gielsa, do wybuchu instalacji gazowej doszło ok. godz. 14 w mieszkaniu na parterze czteropiętrowego budynku przy ul. Karłowicza.

"Służby zdecydowały o ewakuacji około 100 mieszkańców, ponieważ na elewacji budynku pojawiło się pękniecie ścian" - powiedział Gielsa. Inspektor nadzoru budowlanego podjął decyzję, że ewakuowani mieszkańcy mogą już wrócić do swoich domów.

Według informacji policji w zdarzeniu ranne zostały trzy osoby. "To rodzina, która mieszkała w lokalu na parterze. Ojciec jeszcze dziś ma opuścić szpital, zaś matka i córka, które mają poparzenia drugiego i trzeciego stopnia, pozostaną w lecznicy" - powiedział PAP rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski.

W akcji ratowniczej uczestniczyło sześć zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe oraz jednostka ratownictwa chemicznego. Pod ewakuowany budynek podstawiono autobusy, a ludziom zapewniono pobyt w miejskiej świetlicy.

Trwa ustalanie okoliczności wypadku. Prawdopodobną przyczyną mogło być rozszczelnienie instalacji gazowej w mieszaniu na parterze.