Szef parlamentu Gruzji Dawit Bakradze w czasie kongresu PiS dziękował Polakom za wsparcie Gruzji, były premier Mirek Topolanek najpierw po polsku gratulował Jarosławowi Kaczyńskiemu wyboru na prezesa, a później podkreślał współpracę w PE i konserwatywny rodowód.

Szef parlamentu Gruzji Dawit Bakradze podziękował Polakom za wsparcie, które jego kraj otrzymał od Polski i Polaków. Wspomniał o wspólnej walce o niepodległość w XX wieku i w ostatnich latach, kiedy to Polska wspierała Gruzję w konflikcie z Rosją. Przypomniał też wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi w czasie rosyjsko-gruzińskiego konfliktu.

"My, Gruzini, potrzebujemy Polski, która jest liderem w regionie i nadal będzie. Potrzebujemy Polski jako łącznika z UE i pomostu pomiędzy Wschodem i Zachodem. Potrzebujemy Polski jako popierającej wszystkie narody, które nie znalazły sobie miejsca w europejskich instytucjach. Pamiętajcie o tym, że jeżeli Polska będzie silna i stabilna, to także Gruzja taka będzie" - powiedział Bakadze.

Były premier Czech Mirek Topolanek, przewodniczący patii ODS, pogratulował po polsku Jarosławowi Kaczyńskiemu wyboru na prezesa partii. Zachęcał też do udziału w "rewolucji konserwatywnej".

"Oba nasze kraje czekają wybory. Nas - parlamentarne, a was - prezydenckie. Dobrze, że w tym okresie znajdujemy dla siebie czas. Cieszymy się, że naszym partnerem jest partia PiS. Jesteście partnerem silnym, niezawodnym i odważnym" - powiedział po polsku b. czeski premier.

Jak dodał, frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, w której współpracują PiS i ODS, jest gotowa, by wspólnie "bronić wolności przed eurofederalistami, zdrowego rozsądku przed eurorozsądkiem, obywatela przed biurokracją i prawa do konserwatywnego spojrzenia na świat".

"Udowodniliśmy swoje prawo do istnienia. To nie jest mało, gdy w Europie szerzy się strach przed odmiennymi poglądami. Czy mielibyśmy się zgodzić, że tzw. nowa Europa będzie odmawiać prawa do chrześcijańskiego światopoglądu? Że komisarzem europejskim może zostać komunista, ale nie może zostać głęboko wierzący katolik? Czy mamy zgodzić się, że Bruksela będzie się wtrącać w wychowanie naszych dzieci, będzie zmuszać nas, byśmy zrezygnowali z naszych tradycyjnych wartości rodzinnych? Na to się nie zgodzimy" - mówił Topolanek.

"Jesteśmy sumieniem UE. Będziemy jej wciąż przypominali, w oparciu o jakie wartości powstała. Nasz program to moralność chrześcijańska, wolny rynek i parlamentaryzm. Jesteśmy europejskimi konserwatystami i reformatorami. Jeśli przestały obowiązywać normy obowiązujące od tysiącleci - nadszedł czas na rewolucję konserwatywną" - dodał.

Wiceszef partii Europejskich Konserwatystów i Reformatów w Parlamencie Europejskim Timothy Kirkhope podkreślił dobrą współpracę PiS z jego partią, zwłaszcza w ramach UEN w Parlamencie Europejskim.

"Chcemy UE, która jest wspólnotą wszystkich krajów członkowskich i chcemy, aby były one równo oceniane. Chcemy Europy, która zajmuje się problemami ludzi i działa tam, gdzie nie mogą działać rządy krajów członkowskich" - powiedział Kirkhope.

Wcześniej ogłoszono wyniki wyborów m.in. do Rady Politycznej. Delegaci zaakceptowali większość kandydatur zgłoszonych przez władze regionalne. Prawie połowa składu to osoby, które dotychczas w Radzie nie zasiadały.