W Hiszpanii maleje liczba dobowych zakażeń koronawirusem - wynika z danych władz regionalnych. Pomiędzy sobotą a niedzielą w całym kraju zanotowano 7 tys. infekcji. Spada również liczba zgonów na Covid-19, których podczas ostatnich 24 godzin potwierdzono 137.

Według szacunków służb medycznych hiszpańskich wspólnot autonomicznych, w niedzielę regionami najbardziej doświadczonymi przez infekcje wirusem SARS-CoV-2 były Katalonia i Andaluzja, gdzie potwierdzono ponad 1 tys. zakażeń.

Niedzielne statystyki służb regionalnych dowodzą, że w Hiszpanii spada zarówno liczba infekcji, jak i zgonów. W sobotę informowały one o dobowej liczbie zakażeń na poziomie ponad 8 tys. oraz o 159 zmarłych.

W niedzielę podczas madryckich uroczystości święta hiszpańskiej konstytucji, szefowa Kongresu Izby Deputowanych, niższej izby parlamentu, Meritxell Batet podziękowała za zaangażowanie w walkę z epidemią Covid-19 pracownikom krajowej służby zdrowia. Batet przypomniała też o wysokiej liczbie osób, które ucierpiały podczas epidemii, a także o tych, którzy stracili swoich bliskich wskutek zakażeń koronawirusem.

W weekend ministerstwo zdrowia Hiszpanii nie podało informacji dotyczących rozwoju epidemii. Z opublikowanych przez resort w piątek wieczorem danych wynikało, że dotychczas zmarło w całej Hiszpanii ponad 46,2 tys. osób, a zakaziło się 1,68 mln.

Tymczasem w niedzielnym popołudniowym komunikacie medyczna organizacja Aesctg poinformowała, że jeszcze w grudniu należy się spodziewać pierwszych szczepień przeciwko Covid-19 wśród hiszpańskich lekarzy pracujących na terenie Gibraltaru.

W piątek premier Hiszpanii Pedro Sanchez przyznał, że nie potrafi określić dokładnej daty szczepień, gdyż służby medyczne czekają na decyzję Europejskiej Agencji Leków. Zastrzegł, że hiszpański resort zdrowia spróbuje zaszczepić do czerwca 15-20 mln obywateli.

Marcin Zatyka (PAP)