Bilans ofiar śmiertelnych wzrósł w poniedziałek do 158, w porównaniu ze 152 dzień wcześniej. 195 osób wyzdrowiało.
Zdaniem ekspertów medycznych epidemia w Korei Południowej stopniowo zwalnia. Jeszcze na początku marca Korea Płd. była po Chinach drugim krajem, który został najbardziej dotknięty koronawirusem; każdego dnia odnotowywano tam setki nowych infekcji.
Lawinowy wzrost zakażeń koronawirusem udało się opanować, ale zagrożenie wciąż stanowią infekcje przywleczone z zagranicy oraz skupiska zakażeń w kraju, jak w aglomeracji Seulu.
Większość nowych przypadków stwierdzono właśnie w stolicy i otaczającej ją prowincji Gyeonggi, najbardziej zaludnionej prowincji kraju, gdzie mieszka ponad połowa z 51-milionowej ludności Korei Płd.
Seul zaostrzył niedawno środki prewencji dotyczące osób powracających lub przybywających z Europy i USA, by zapobiec roznoszeniu przez nie wirusa. Osoby takie muszą izolować się od społeczeństwa przez 14 dni po przybyciu do Korei Płd.