Jak podał wcześniej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Mariusza G. zatrzymano w niedzielę. We wtorek usłyszał on zarzuty: uporczywego nękania pokrzywdzonej oraz kierowania wobec niej gróźb karalnych. Łapczyński potwierdził też, że pokrzywdzoną jest właśnie b. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, jednocześnie złożył wyjaśnienia, które zdaniem prokuratury są "co do zasady zgodne z ustalonym w sprawie stanem faktycznym".
Mariusz G. miał nachodzić b. prezydent w miejscach pracy. Podczas jej urzędowania w Urzędzie m.st. Warszawy, ale też na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Zachowaniem tym "wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia" - informował PAP Łapczyński. (PAP)