W czasie rozmowy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel poruszyliśmy z liderem PO Grzegorzem Schetyną m.in. kwestię pozycji Polski w Europie i budżetu UE; spytaliśmy też o sprawę reparacji - powiedział w piątek PAP lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz

Merkel przyjechała do Polski w związku z piątkowymi polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi, którym przewodniczyła razem z premierem Mateuszem Morawieckim.

Kanclerz Niemiec spotkała się też z szefami PO i PSL.

Kosiniak-Kamysz powiedział, że pierwszym tematem rozmów był budżet UE na lata 2021-2027. "Powiedziałem, że propozycja budżetu jest dla nas nie do przyjęcia, że się nie zgadzamy z takim budżetem i będziemy zabiegać tu o zmianę; w odpowiedzi usłyszeliśmy, że kanclerz rozumie nasze stanowisko" - powiedział lider ludowców.

Jak poinformował, razem ze Schetyną spytali też o kwestię reparacji. "Merkel, odpowiadając na nasze pytanie w tej sprawie powiedziała, że premier Morawiecki w żaden sposób nie poruszył tej kwestii. Ja oceniam to jako wyjątkową obłudę ze strony premiera i tej ekipy, bo porusza kwestie reparacji w polskim parlamencie, a jak przychodzi do rozmów z tymi, którzy mieliby te reparacje płacić, to tej kwestii nie porusza; my, opozycja, ją poruszyliśmy" - powiedział lider PSL.

Dodał, że w rozmowie z kanclerz Niemiec pojawił się też temat praworządności w Polsce i prowadzonej wobec Polski procedury z art. 7 unijnego Traktatu. Jak mówił Kosiniak-Kamysz, Merkel powiedziała, że na ten temat też nie było rozmów z polskim premierem.

"My za to mówiliśmy o naszej pozycji w UE; wyraziliśmy nasze oczekiwane, że Polska pozostanie w głównym nurcie unijnym" - podkreślił Kosiniak-Kamysz. Dodał, że rozmowa z kanclerz Niemiec dotyczyła też zbliżającego się kongresu EPP - europarlamentarzyści PO i PSL wchodzą w skład Europejskiej Partii Ludowej (EPP).(PAP)

autor: Wiktoria Nicałek