Kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski spotkał się we wtorek wieczorem z mieszkańcami Bemowa. Padały pytania m.in. o problemy komunikacyjne w dzielnicy, budowę szpitala na Bemowie oraz bazarek przy ul. Powstańców Śląskich.
W spotkaniu, które odbyło się Ośrodku Kultury i Edukacji SM Wola przy ul. Powstańców Śląskich wzięło udział około stu osób. Obecny był także kandydat Koalicji Obywatelskiej na wiceprezydenta stolicy Paweł Rabiej (Nowoczesna).
Jeden z mieszkańców zapytał o komunikację na Bemowie. Przypomniał, że w związku z budową drugiej linii metra Zarząd Transportu Miejskiego zlikwidował dużą część kursujących z Bemowa linii autobusowych i tramwajowych, co mieszkańcom tej części miasta znacznie utrudnia choćby dojazd do pracy.
Trzaskowski przyznał, że problem ten mieszkańcy Bemowa podnoszą dość często. Przypomniał, że w swym programie wyborczym ma m.in. zwiększenie liczby linii tramwajowych oraz częstotliwości ich kursowania.
"Dzisiaj byłem na bazarku tutaj nieopodal i też mówiono o likwidacji konkretnych linii (...) Notowaliśmy te linie autobusowe, które zostały zlikwidowane i mówiliśmy o tym jaka będzie alternatywa – w postaci częściej kursujących tramwajów" – powiedział kandydat na prezydenta Warszawy.
Podczas spotkania pojawiło się też pytanie, czy postulowana przez Trzaskowskiego modernizacja ul. Powstańców Śląskich oznacza likwidację znajdującego się tam bazarku. Kandydat zapewnił, że jest zwolennikiem tego typu miejsc, ponieważ sam często robi w nich zakupy. Zapewnił, że jeżeli bazarek przy ul. Powstańców Śląskich stanie się przeszkodą w realizacji jakiejś inwestycji, będzie starał się go przenieść w inne miejsce.
Pytany z kolei, czy przewiduje budowę szpitala dla wciąż rozrastającego się Bemowa, Trzaskowski zadeklarował, że będzie śledził jakie są w tej kwestii potrzeby mieszkańców poszczególnych dzielnic. Podkreślił, że w stolicy musi obowiązywać jeden standard jakości życia.
"Ja zawsze podaję jeden przykład, który jest oszałamiający dla mnie, że spodziewana długość życia mężczyzny na Pradze Północ jest 65 lat, a na Wilanowie – 82. To jest różnica jak między trzecim światem a Japonią, w związku z tym my musimy zapewnić ten jeden standard" – powiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy.
Odpowiadając na kolejne pytania, Trzaskowski obiecał m.in. starania o to, by stołeczne ścieżki rowerowe budowane były w jednym, wysokim standardzie; przypomniał też, że zgodnie z deklaracją obecnej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, do końca tego roku zamknięte zostanie wysypisko śmieci Radiowo, które uprzykrza życie mieszkańcom m.in. Bielan i Bemowa. (PAP)
autorka: Marta Rawicz