Kandydat na ambasadora RP w Paryżu został już wyznaczony i wywodzi się ze środowisk akademickich - podało w oświadczeniu MSZ. Jak zaznaczono nieprawdą jest, jakoby minister SZ Witold Waszczykowski rozmawiał z b. ambasadorem we Francji Andrzejem Byrtem na temat jego ewentualnych następców.

W czwartkowym wywiadzie udzielonym portalowi Onet Byrt, który z końcem sierpnia ub.r. został odwołany z funkcji ambasadora RP we Francji, opisał swoją rozmowę z szefem polskiej dyplomacji, w której ten, pytany czy ma już kandydata do pokierowania placówką miał powiedzieć, że „rozmawiał z kilkoma osobami, ale one mu odmówiły”. Dopytywany o plan B na obsadzenie ambasadora Waszczykowski miał odpowiedzieć: „Wskazano, by szukać następcę w środowiskach uniwersyteckich”.

Według Byrta trudności z powołaniem nowego ambasadora wynikają z tego, że „nie tak łatwo podpisać się pod niektórymi ruchami obecnego rządu”. „Proszę mi wierzyć, że Francuzi są na to szczególnie wyczuleni. Nie rozumieją naszej aktualnej postawy wobec Unii Europejskiej, czy wobec konkretnych państw Zachodu. Pytają wprost, skąd wzięło się w Polsce przyzwolenie na łamanie konstytucji. Od takich pytań nie da się uciec, a rolą ambasadora - niezależnie od własnych poglądów - jest reprezentowanie linii państwa” – powiedział Onetowi dyplomata.

W wydanym w czwartek wieczorem oświadczeniu przekazanym PAP biuro rzecznika prasowego MSZ zaprzeczyło, by opisana przez Byrta rozmowa miała miejsce.

Podkreślono jednocześnie, że kandydat na ambasadora we Francji został już wyznaczony. „Minister rozważał kilka kandydatur pracowników resortu, ale ostatecznie podjął decyzję o wyborze kandydata spoza resortu, ze środowisk akademickich” – poinformowało MSZ.

„Przypominamy ponadto, że proces uzyskiwania zgód w kraju i zagranicą trwa wiele miesięcy. Sugerowane +zwlekanie z decyzją+ w wyborze ambasadora wynikało z obowiązujących procedur oraz braku aktywności francuskiej polityki, wygaszonej po rezygnacji prezydenta Hollande’a z ubiegania się o reelekcję” – czytamy w oświadczeniu.

W środę szef MSZ wyraził nadzieję, iż nowy ambasador w Paryżu zostanie powołany „w ciągu miesiąca, czyli wtedy, kiedy akurat powstanie nowy rząd francuski”.

Wcześniej kandydat na ambasadora w Paryżu powinien zostać zaopiniowany przez sejmową komisję spraw zagranicznych – być może stanie się to już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, za dwa tygodnie. Mam nadzieję, że w ciągu miesiąca zostanie powołany - dodał.

Obecnie pracami ambasady RP we Francji kieruje charge d'affaires Dariusz Wiśniewski, b. konsul generalny w Lyonie, a od stycznia do sierpnia ub.r. - dyrektor generalny służby zagranicznej w resorcie kierowanym przez Witolda Waszczykowskiego.