Platforma Obywatelska powinna apelować do swoich sprzymierzeńców europejskich w sprawie zmiany podejścia do rozwiązania problemu uchodźców – ocenił w środę w Katowicach odpowiedzialny za sprawy europejskie wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.

Dwa lata temu ówczesny rząd Ewy Kopacz zaakceptował unijną decyzję o podziale 120 tys. uchodźców, docierających do Europy. Polsce miało przypaść ponad 6 tys. uchodźców. Lider PO Grzegorz Schetyna zapowiedział w środę, że Platforma nie chce przyjmować nielegalnych migrantów. "Jesteśmy za tym, żeby Polska, tak jak Unia Europejska, angażowała się w humanitarną pomoc ofiarom wojen, to jest aktywność, którą polski rząd wcześniej prowadził, (...) nie będziemy przyjmować nielegalnych migrantów" - podkreślił na konferencji prasowej.

"Trochę długo to trwało" - powiedział w środę PAP wiceminister Szymański, który gościł na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, komentując zmianę stanowiska PO ws. uchodźców.

"My od ponad dwóch lat pokazywaliśmy, że właściwym sposobem okazywania solidarności europejskiej w sprawie migracji jest nawet coraz większe zaangażowanie w pomoc na miejscu i ochrona granic, co się stało w ostatnim czasie, ponieważ przy walnym poparciu pani premier Beaty Szydło, a także MSW zbudowano lepsze ramy dla europejskiej straży granicznej" – dodał.

Podkreślił jednocześnie, że Polska w ciągu ostatnich dwóch latach podniosła wyraźnie swoje zaangażowanie humanitarne.

"Mam nadzieję, że to się przełoży na poparcie dla rządu we wszystkich sprawach, które podejmujemy, w szczególności, że polityczni sprzymierzeńcy Platformy Obywatelskiej w Europie dzisiaj wciąż zabiegają o to, aby wprowadzić system automatycznego dzielenia się obciążeniami uchodźczymi, a nawet system kar, więc jeżeli Platforma ma inne zdanie, byłoby dobrze, gdyby zaczęła apelować do swoich aliantów, swoich sprzymierzeńców europejskich, by to się zmieniło, ponieważ w UE jest wciąż bardzo duży spór wokół tego" – powiedział wiceminister. (PAP)