Witold Waszczykowski zlecił swoim współpracownikom, by porozmawiali z ambasadorem i wyjaśnili, jakie konkretnie informacje miał na myśli, a także przez kogo zostały przekazane do Polski.
Szef polskiej dyplomacji zapewnił w rozmowie z RMF FM, że takich materiałów w MSZ-ecie nie ma.
Czytaj więcej: RMF FM