Jak poinformował oficer dyżurny KP PSP w Prudniku w nocy z niedzieli na poniedziałek poinformowano o wypadku drogowym w Rudziczce. Na miejsce zdarzenia wysłano ratowników z miejscowej OSP oraz dwa wozy strażackie z Prudnika. Niedaleko miejsca, w którym miało być uszkodzone bmw, pierwszy z kolumny ratowniczej wóz PSP wpadł w poślizg i po przekoziołkowaniu wjechał w przydrożny ogródek.

"Według relacji świadków, chwilę przed wypadkiem przed nasz wóz bojowy wybiegło jakieś zwierzę. Kierowca próbował hamować, ale samochód wpadł poślizg na +szklance+ i po kilku kozłach przeleciał nad rowem i wylądował w ogródku. Czterech naszych strażaków przewieziono do szpitala. Stan jednego z nich jest poważny. Ma kilka poważnych złamań" - relacjonował oficer PSP.

Strażacy ponieśli także poważne straty materialne. Po wydobyciu i wstępnych oględzinach wozu bojowego ratownicy jeszcze nie wiedzą, czy będzie nadawał się do remontu. (PAP)