Chcielibyśmy na trzy miesiące oddelegować członka rady nadzorczej do zarządu naszej spółki. Nie planujemy zawrzeć z nim żadnej umowy, ale jedynie rada podjęłaby uchwałę o delegowaniu. Jakie składki będzie trzeba opłacić od wynagrodzenia tej osoby?

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że w opisanej sytuacji możliwość oddelegowania członka rady nadzorczej do zarządu nie wynika jednoznacznie z przepisów kodeksu spółek handlowych (dalej: k.s.h.), ale taką możliwość dopuszcza orzecznictwo sądowe. Przykładem może być wyrok Sądu Najwyższego z 23 czerwca 2020 r., sygn. akt V CSK 521/18. SN stwierdził, że biorąc pod uwagę art. 220 k.s.h., który dopuszcza umowne rozszerzenie uprawnień rady nadzorczej, w ramach swobody umów w umowie spółki z o.o. należy też dopuścić uprawnienia rady do delegowania jej członków do pełnienia funkcji członka zarządu.

W odniesieniu zaś do zagadnienia dotyczącego składek warto odwołać się do pisma ZUS z 5 lipca 2024 r., znak DI/200000/43/623/2024. Zakład zwrócił w nim uwagę na art. 6 ust. 1 pkt 22 oraz art. 13 pkt 17 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Z podanych przepisów wynika, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają członkowie rad nadzorczych wynagradzani z tytułu pełnienia tej funkcji – od dnia powołania na członka rady nadzorczej do dnia zaprzestania pełnienia tej funkcji. W dalszej części pisma ZUS podał, że delegowanie członka rady nadzorczej do reprezentowania spółki obejmuje, co do zasady, wejście delegowanego w ogół praw i obowiązków członka zarządu, który nie może sprawować swoich czynności. ZUS uznał, że na mocy udzielonej delegacji członek rady nadzorczej uzyskuje uprawnienie do wykonywania czynności zarządu spółką w zastępstwie pochodzącego z wyboru członka zarządu. W konsekwencji ma on formalną legitymację do pełnienia obowiązków członka zarządu tej spółki, a jego status w kontekście czynności zarządczych nie odbiega od statusu wybranego członka zarządu. Dodatkowo zakład wskazał, że oddelegowanemu członkowi rady nadzorczej przysługują w zakresie prowadzenia spraw spółki i reprezentacji spółki takie same uprawnienia jak członkom zarządu pochodzącym z wyboru.

W dalszej części analizy ZUS podkreślił również, że członek rady nadzorczej nie traci swojej funkcji, nadal bowiem pozostaje w składzie tego organu (rady nadzorczej), ale nie uzyskuje statusu członka zarządu. W tym zakresie odwołał się do treści art. 214 k.s.h., z którego wynika, że członek zarządu, prokurent, likwidator, kierownik oddziału lub zakładu oraz zatrudniony w spółce główny księgowy, radca prawny lub adwokat nie może być jednocześnie członkiem rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej. Udział w pracach rady nadzorczej ulega zatem zawieszeniu, a na czas delegowania zostaje przyznane mu wynagrodzenie za wykonywanie czynności zastępowanego członka zarządu.

Finalnie ZUS zaakceptował stanowisko, że członka rady nadzorczej należy traktować jako osobę niepodlegającą żadnym ubezpieczeniom społecznym z uwagi na pełnienie funkcji wyłącznie na podstawie stosunku organizacyjnego (uchwały), bez konieczności zawierania dodatkowej umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej. Z tego względu po stronie spółki jako płatnika składek na ubezpieczenia społeczne nie powstaje obowiązek naliczania, potrącania i odprowadzania od wynagrodzenia delegowanego składek na ubezpieczenia społeczne.

W opisywanej sytuacji oddelegowany członek rady nadzorczej na podstawie uchwały rady (bez nawiązywania stosunku prawnego) nie podlega ubezpieczeniom społecznym. Spółka jako płatnik składek nie musi naliczać, potrącać i odprowadzać składek od wynagrodzenia delegowanego członka rady nadzorczej. ©℗