Donald Tusk nie pozostawił złudzeń. Polska nie planuje wysyłki wojsk ani teraz, ani po zakończeniu wojny.
– Polska nie zamierza wysłać żołnierzy na misję do Ukrainy po zakończeniu wojny, ale będzie odpowiedzialna za logistyczną organizację pomocy dla Ukrainy, a także za ochronę granicy europejsko-rosyjskiej, europejsko-białoruskiej, bo to są polskie granice – podkreślił premier.
To zdanie wyznacza ramy polskiej polityki bezpieczeństwa. Warszawa stawia na wsparcie logistyczne i zabezpieczenie granic, zamiast angażowania się w działania zbrojne na terytorium Ukrainy.
Polska nie wyśle żołnierzy na Ukrainę. Pomoże w inny sposób
Podczas wspólnego wystąpienia Donald Tusk i Mark Carney zgodnie potwierdzili dalszą pomoc dla walczącego z rosyjską agresją Kijowa.
„Możemy dzisiaj obaj potwierdzić dalszą pomoc Kanady, Polski i naszych partnerów europejskich dla Ukrainy w jej obronie przeciwko rosyjskiej agresji i pomoc po zakończeniu wojny” – powiedział Tusk po rozmowach w Warszawie.
W tym kontekście ważne było podkreślenie, że wsparcie nie kończy się na dostawach sprzętu i środków finansowych. To także planowanie przyszłości Ukrainy, kiedy nadejdzie czas odbudowy i stabilizacji.
Donald Tusk wyjaśnia powody
Premier wskazał, że Polska ma pełne zrozumienie sojuszników co do przyjętej formy zaangażowania.
– Mam pełne zrozumienie ze strony kanadyjskich przyjaciół, jeśli chodzi o ten sposób zaangażowania Polski w pomoc Ukrainie i zagwarantowaniu Ukrainie bezpiecznego i suwerennego bytu po tym ewentualnym zakończeniu działań wojennych – mówił Tusk.
Tym samym Polska jasno komunikuje, że jej udział będzie koncentrował się na logistyce, organizacji pomocy i bezpieczeństwie wschodniej granicy UE. Żaden polski żołnierz nie zostanie wysłany na ukraińskie terytorium – ani dziś, ani w przyszłości w ramach misji pokojowych.
Polska nie rezygnuje z solidarności
Brak wysyłki żołnierzy nie oznacza, że Polska dystansuje się od sprawy Ukrainy. Wręcz przeciwnie – premier wyraźnie podkreślał, że Warszawa jest i pozostanie jednym z kluczowych filarów wsparcia dla Kijowa.
To Polska organizuje ogromną część transportów z pomocą humanitarną i wojskową, to przez Polskę biegną strategiczne szlaki dostaw, a wschodnia granica naszego kraju staje się de facto linią bezpieczeństwa całej Europy.
Polska i Kanada bliżej partnerstwa strategicznego
Spotkanie Tuska i Carneya miało także szerszy wymiar. Szef polskiego rządu zapowiedział, że współpraca z Kanadą wkrótce wejdzie na nowy, wyższy poziom.
Premier podkreślił, że relacje polsko-kanadyjskie są wyjątkowo harmonijne i wolne od konfliktów. – Współpraca polsko-kanadyjska jest efektywna i bez nawet śladu konfliktów, ponieważ oparta jest na autentycznych wartościach – stwierdził Tusk.
Dodał również, że już niedługo zostaną podjęte działania, aby podnieść te relacje do rangi partnerstwa strategicznego.