Reklama

Na finał Brave Festival 2015: Sona i Sanjally Jobarteh oraz mistrz balafonu Balli Kouyate

Sona i Sanjally Jobarteh Gwiazdami wieczoru byli: Sona Jobarteh, pierwsza kobieta profesjonalnie grająca na korze i kuratorka Brave Festival 2015, oraz jej ojciec Sanjally Jobarteh, jeden z największych wirtuozów tego instrumentu. Wspólnie występowali po raz pierwszy w życiu. Wykonali kilka pradawnych pieśni na korę, przekazywanych z pokolenia na pokolenie griotów. Nie był to tylko koncert instrumentalny. Czysty i głęboki głos Sony usłyszeliśmy m.in. w utworze „Jarabi”, który wykonała już na otwarcie festiwalu. Teraz, bez współczesnej aranżacji, zabrzmiał nieco inaczej, ale tak samo poruszył widownię. fot. Mateusz Bral
Sona i Sanjally Jobarteh Gwiazdami wieczoru byli: Sona Jobarteh, pierwsza kobieta profesjonalnie grająca na korze i kuratorka Brave Festival 2015, oraz jej ojciec Sanjally Jobarteh, jeden z największych wirtuozów tego instrumentu. Wspólnie występowali po raz pierwszy w życiu. Wykonali kilka pradawnych pieśni na korę, przekazywanych z pokolenia na pokolenie griotów. Nie był to tylko koncert instrumentalny. Czysty i głęboki głos Sony usłyszeliśmy m.in. w utworze „Jarabi”, który wykonała już na otwarcie festiwalu. Teraz, bez współczesnej aranżacji, zabrzmiał nieco inaczej, ale tak samo poruszył widownię. fot. Mateusz Bral / Media
Królestwo melodii Sony i Sanjally Jobarteh oraz eksplozja rytmu Balli Kouyaté. Finałowe koncerty tegorocznej edycji festiwalu porwały publiczność. Był to także wieczór niespodzianek. Tego, co działo się na scenie, nie było w programie
Zapisz się na newsletter
Otrzymuj codziennie rzetelne informacje o zmianach w prawie i podatkach oraz aktualności istotne dla przedsiębiorców.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Drukuj
Skopiuj link

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama

Zobacz więcej

image for background

Przejdź do strony głównej