Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził serię kontroli w sieciach handlowych i przetwórniach mięsa.

Sprawdzał, czy firmy te przyjmują przebadane weterynaryjnie mięso wieprzowe pochodzące ze stref czerwonych ogarniętych afrykańskim pomorem świń. Jeśli jest ono zdrowe i bezpieczne do spożycia dla ludzi, odmowa jego przyjęcia tylko ze względu na miejsce pochodzenia może być uznana za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej.
Skontrolowano 16 sieci handlowych. Okazało się, że jedynie Biedronka i Dino początkowo odmawiały przyjmowania takiego mięsa, ale po interwencji prezesa UOKiK zmieniły swoją politykę. W przypadku przetwórni kontrolę przeprowadzono w pięciu z nich, a wyjaśnienia złożyło 12 firm. Także w tym wypadku dwa podmioty zadeklarowały wprowadzenie zmian umożliwiających przyjęcie mięsa ze stref czerwonych. Co istotne, nie jest jednak możliwe przyjęcie go przez przetwórnie produkujące na eksport, gdyż mięso z tych stref może być sprzedawane wyłącznie wewnątrz kraju.