Znać papieża to jest coś. Tomasz Vetulani o rodzinie, Krakowie, byciu artystą i "polwywaleniu" [WYWIAD]
- Jak jeszcze chodziłem na msze, tata dawał mi dychę na tacę, a jak wracałem, pytał: „I co, przemienienie się udało?”. Z naukowego punktu widzenia...