Płace w budżetówce w 2025 roku pozostaną na poziomie, jaki zaproponował rząd, czyli pracownicy mogą liczyć jedynie na 5-proc. wzrost wynagrodzeń. W rozmowie z Gazetą Prawną Piotr Ostrowski szef OPZZ mówi nam: "obawiam się, że już nic więcej nie uda się wynegocjować. Nie dostajemy też żadnych sygnałów, aby to się miało zmienić".
Cały czas strona społeczna liczyła na wynegocjowanie w ramach Rady Dialogu Społecznego większych niż pierwotne założenia podwyżek dla budżetówki. Przypomnijmy: związki zawodowe wystąpiły ze wspólnym stanowiskiem wzrostu wynagrodzeń w sektorze publicznym o 15 proc.
Wynagrodzenia w budżetówce 2025
Rozmawiamy z Piotrem Ostrowskim szefem Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Pytamy, czy jest jeszcze przestrzeń, aby przed Nowym Rokiem wynegocjować wyższe płace dla budżetówki.
– Obawiam się, że już nic więcej nie uda się wynegocjować w sprawie podwyżek dla sektora budżetowego. Nie dostajemy też żadnych sygnałów, aby to się miało zmienić. Z informacji jakie do mnie docierają to rozmowy zeszły na poziom resortów, gdzie trwają dyskusje ze stroną społeczną celem wynegocjowania jakichś dodatkowych środków. Jeśli jednak chodzi o sam wskaźnik, czyli to 5 proc. zapisane w ustawie budżetowej, to on raczej się nie zmieni – mówi w rozmowie z Gazetą Prawną Piotr Ostrowski. – W tym roku już nie planujemy spotkań w ramach Rady Dialogu Społecznego. Ostatnie posiedzenie dotyczyło głównie implementacji dyrektywy w zakresie adekwatnych minimalnych wynagrodzeń i sytuacji w hutnictwie – uzupełnia nasz rozmówca.
Zgodnie z projektem ustawy budżetowej na rok 2025 o 5 proc. wzrosną wynagrodzenia, w tym kwoty bazowe dla pracowników państwowej sfery budżetowej, w tym funkcjonariuszy i żołnierzy, pracowników ministerstw oraz urzędów centralnych i wojewódzkich. Zwiększony zostanie także fundusz wynagrodzeń pracowników ZUS i KRUS. Tym samym wzrost kwoty bazowej dla nauczycieli również wyniesie 5 proc.
Budżetówka będzie protestować?
W związku z niezadowalającym strony wynikiem rozmów pytamy Piotra Ostrowskiego o to, czy budżetówka szykuje się do protestu.
– Zawsze jest możliwość zorganizowania protestu. Sam budżet można nowelizować w ciągu roku, co już miało miejsce. Obecnie trwają rozmowy w naszych strukturach i wyłania się termin wiosenny. Być może kampania wyborcza na urząd prezydenta będzie tak ważnym i istotnym elementem, który może nas w jeszcze większym stopniu zachęcić do wyrażenia niezadowolenia – wskazuje szef OPZZ.
Mundurówka walczy o podwyżki
O wyższe płace będą walczyć służby mundurowe, którym zależy na 15-proc. wzroście płac. Po ostatnich rozmowach na linii Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji a związki zawodowe nie uzyskano porozumienia.
Jak informowaliśmy, Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów poinformował, że przedstawione ostatnio przez MSWiA rozwiązania są "daleko niewystarczające". W związku z tym oczekują pisemnej odpowiedzi na żądania do 30 listopada 2024 roku oraz gwarancji w postaci wspólnego porozumienia. "Brak osiągnięcia porozumienia oznaczać będzie konieczność wszczęcia sporu zbiorowego" - poinformowano.