Prowadzę sklep spożywczy. Ostatnio klientka poskarżyła się, że kupiła mus owocowy zawierający kofeinę, której nie powinny spożywać dzieci. Producent informuje o tym niewielkim drukiem na odwrocie opakowania. Klientka zwróciła uwagę, że mus znajdował się na półce z produktami dla dzieci. Czy mogę odpowiedzieć za sprzedaż artykułu oznaczonego w ten sposób?
Prowadzę sklep spożywczy. Ostatnio klientka poskarżyła się, że kupiła mus owocowy zawierający kofeinę, której nie powinny spożywać dzieci. Producent informuje o tym niewielkim drukiem na odwrocie opakowania. Klientka zwróciła uwagę, że mus znajdował się na półce z produktami dla dzieci. Czy mogę odpowiedzieć za sprzedaż artykułu oznaczonego w ten sposób?
Zarówno producent, jak i sklep sprzedający towary może ponosić odpowiedzialność za wprowadzanie w błąd konsumentów. Niektórzy dietetycy faktycznie przestrzegają klientów przed podawaniem musów z dodatkiem kofeiny dzieciom. Nie wszyscy konsumenci dostrzegają zaś ostrzeżenie: „Zawiera kofeinę; nie zaleca się stosować u dzieci i kobiet w ciąży”, jako że znajduje się na odwrocie opakowania, zapisane małym i niepogrubionym drukiem, przez co niknie pośród sloganów o charakterze typowo marketingowym. Na przedzie opakowania znajduje się wyłącznie informacja, że produkt zawiera dodatek – guaranę.
Marta Łanoch, prawniczka i założycielka FoodMedLaw, wskazuje, że zawarte na odwrocie produktu ostrzeżenie stanowi spełnienie obowiązku z rozporządzenia unijnego nr 1169/2011 z w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności. Ostrzeżenie to musi być umieszczone w tym samym polu widzenia, co nazwa środka spożywczego, po czym w nawiasach umieszcza się informację dotyczącą zawartości kofeiny wyrażonej w mg na 100 g/ml. ‒ Przepisy nie wymagają, aby ostrzeżenie to znalazło się na froncie opakowania. Biorąc pod uwagę, że taką samą czcionką, jak ostrzeżenie o kofeinie, zapisane są również inne treści, można przypuszczać, że opisywany produkt spełnia co najmniej minimalne wymogi z rozporządzenia – wskazuje Marta Łanoch.
Spełnianie obowiązków wynikających z prawa żywnościowego nie wyklucza jednak odpowiedzialności z powodu naruszenia innych przepisów. Dagmara Cieniawska, radczyni prawna w kancelarii Affre & Wspólnicy sp.k., przypomina, że tego typu zagadnienie można badać także z punktu widzenia postrzegania przez tzw. przeciętnego konsumenta. Ten zaś w orzecznictwie oraz decyzjach prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów jest uznawany za – mówiąc eufemistycznie – nieco gapowatego.
W przekonaniu przeciętnego konsumenta mus leżący pośród innych podobnych produktów może nie wyróżniać się niczym szczególnym. Informacja na przodzie opakowania, że artykuł zawiera guaranę, może wywołać w kliencie przekonanie, że jest to jakiś egzotyczny, potencjalnie zdrowy owoc. – Nie można wymagać od konsumentów wiedzy, że guarana zawiera kofeinę, której nie powinny spożywać dzieci i kobiety w ciąży – ocenia mec. Cieniawska.
Radczyni prawna dziwi się, że producent nie zdecydował się jasno poinformować odbiorców o zawartości kofeiny w musie. Przyznaje, że niektórzy wytwórcy próbują ukrywać pewne komunikaty, które mogłyby potencjalnie zaszkodzić sprzedaży produktu. ‒ W tym wypadku można się jednak spodziewać, że niezadowolenie konsumentów, którzy podali swoim dzieciom produkt z kofeiną, może zaszkodzić marce znacznie bardziej niż to, że część konsumentów nie wybrałaby akurat tego musu z powodu zawartości kofeiny – mówi mec. Cieniawska. Jej zdaniem produkt powinien zawierać wyraźną informację o zawartości kofeiny, wskazaną na przodzie opakowania tak, żeby konsumenci otrzymali jasną informację i mogli podjąć świadomą decyzję o zakupie bądź odstąpieniu od niego.
W opinii prawniczki prezes UOKiK mógłby ocenić, że produkowanie musu owocowego z kofeiną, który konsumenci nieświadomie podają swoim dzieciom, może stanowić działanie wprowadzające w błąd i będące nieuczciwą praktyką rynkową rozumianą zgodnie z art. 5 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
Zdaniem mec. Cieniawskiej odpowiedzialność na podstawie wspomnianego wyżej przepisu może ponosić również sklep, który umieszcza na jednej półce produkty przeznaczone do podawania dzieciom i produkty podobne do nich wizualnie, ale nieodpowiednie do podawania. Takie działanie może doprowadzić do nieświadomych wyborów konsumenckich. Na opisywanym przykładzie – umieszczanie musu z kofeiną tuż obok musów przeznaczonych typowo dla dzieci ‒ mogłoby być ocenione negatywnie przez prezesa UOKiK.
Zapytaliśmy o to UOKiK. Jego przedstawiciele stwierdzili, że właściwym adresatem dla naszych pytań jest Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Ta jednak nie udzieliła nam odpowiedzi. ©℗
Podstawa prawna
•rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1169/2011 z 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności (Dz.Urz. UE z 2011 r. L 304, s. 18)
•art. 5 ust. 2 ustawy z 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2070)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama