Dzień przed rocznicą katastrofy w Smoleńsku kolejna rosyjska publikacja poświęcona tragedii. Tym razem czołowy rosyjski dziennik “Komsomolska Prawda” zarzuca Polsce opóźnianie śledztwa w sprawie wypadku.

W artykule zatytułowanym „U kogo w Polsce jest więcej honoru” czytamy, że co roku przed rocznicą tragicznych wydarzeń z 2010 roku „Rosja staje się obiektem kolejnych ataków ze strony Polski”.

„Komsomolskaja Prawda” pisze, że polskie władze na wszelkie sposoby próbują "opóźnić finał tej historii, wyciągając wciąż nowe preteksty, starając się nie dopuścić do zamknięcia sprawy”. Dopóki śledztwo się ciągnie, dopóty jest pretekst dla oskarżeń pod adresem Rosji o wszelkie grzechy, nawet te wyssane z palca - czytamy w gazecie. Autor publikacji pisze też, że strona polska nawet własne błędy i niedopatrzenia usiłuje przerzucić na stronę rosyjską. Jako przykład podaje pomylenie ciał ofiar katastrofy podczas ich identyfikacji.

„Historia polsko-rosyjskich stosunków jest jak kompot, który ma wszystkie smaki oprócz słodkiego” - czytamy w popularnej w Rosji „Komsomołce”.