Wojna polsko-bolszewicka rozpoczęła się krótko po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Będąca początkiem wojny operacja Wisła rozpoczęła się z rozkazu Lenina 18 listopada 1918 r. Pokonanie Polski było dla niego celem taktycznym, a głównym – pomoc komunistom, którzy w tym samym okresie próbowali rozpocząć rewolucję w Niemczech i w krajach powstałych z rozpadu Austro-Węgier.
Czy Warszawa mogła upaść? Kulisy przygotowań do Cudu nad Wisłą
Walki polsko-bolszewickie trwały do października 1919 r. Przerwały je na trzy miesiące rozmowy pokojowe w Moskwie i w Mikaszewiczach na Polesiu. Były one zasłoną dymną, bo bolszewicy cały czas przygotowywali plany inwazji na Polskę.
Poza tym uwolnienie części sił Armii Czerwonej pozwoliło bolszewikom zadać ciężkie straty wojskom białego generała Antona Denikina, a także zmusić ukraińskiego przywódcę Semena Petlurę, walczącego zarówno z Rosjanami, jak i z Polakami, do wycofania się na terytorium Polski.
Z Petlurą rząd polski zawarł porozumienie. W zamian za uznanie przez Ukrainę praw Polski do Małopolski Wschodniej (zwłaszcza do Lwowa) Polska uznała rząd Ukraińskiej Republiki Ludowej. Podpisano też wspólną konwencję wojskową. 7 maja 1920 r. siły polsko-ukraińskie wkroczyły do Kijowa. W tej sytuacji Armia Czerwona rozpoczęła ofensywę dowodzoną przez Michaiła Tuchaczewskiego, jednego z najzdolniejszych dowódców sowieckich. Zdecydowany atak Tuchaczewskiego miał na celu zdobycie Warszawy, jednocześnie armia Siemiona Budionnego zaatakowała Polaków w rejonie Lwowa, a korpus kawalerii Gaj-Chana miał opanować północne Mazowsze, aby w ten sposób otoczyć i ostatecznie pokonać siły polskie.
Wydawało się, że stolica jest nie do obrony. Kiedy Armia Czerwona zbierała siły do ostatecznej bitwy, Polacy przegrupowali wojska. Marszałek Józef Piłsudski już w pierwszej połowie lipca planował doprowadzenie do wielkiej bitwy. Początkowo zamierzał zatrzymać odwrót polskiej armii na linii Narwi i Bugu. Jednak szybszy i bardziej dramatyczny odwrót polskich wojsk wymuszał wybranie nowej lokalizacji.
Bitwa Warszawska toczyła się 13-15 sierpnia 1920 r. Rozegrana została zgodnie z planem operacyjnym, który na podstawie ogólnej koncepcji Józefa Piłsudskiego opracowali szef sztabu generalnego Tadeusz Rozwadowski, płk Tadeusz Piskor i kpt. Bronisław Regulski. Głównym celem operacji było odcięcie korpusu Gaj-Chana od armii Tuchaczewskiego i od zaplecza oraz wydanie skoncentrowanej bitwy na przedpolu Warszawy.
Operacja składała się z trzech skoordynowanych, choć oddzielonych faz: obrony na linii Wieprza, Wkry i Narwi – co stanowiło rodzaj działań wstępnych; rozstrzygającej ofensywy znad Wieprza (na północ, na skrzydło sił bolszewickich) oraz wyparcia Armii Czerwonej za Narew, pościgu, osaczenia i rozbicia armii Tuchaczewskiego.
W czasie polskich przygotowań do ostatecznego rozstrzygnięcia bolszewicy zbliżali się do Warszawy. Sądzili, że podda się ona w ciągu kilku godzin. Stolicę miały bezpośrednio atakować trzy armie: III, XV i XVI, a 4 Armia wraz z konnym korpusem Gaj-Chana maszerowała na Włocławek i Toruń z zamiarem przejścia Wisły na Kujawach, powrotu na południe i wzięcia stolicy w kleszcze od zachodu.
Od obrony Radzymina do kontrataku nad Kockiem
Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia walką o przedpole stolicy, m.in. o Radzymin, który kilkanaście razy przechodził z rąk do rąk. Ostatecznie polscy żołnierze za cenę wielkich strat utrzymali Radzymin i inne miejscowości, odrzucając nieprzyjaciela daleko od swoich pozycji.
14 sierpnia działania zaczepne na linii Wkry podjęła 5 Armia gen. Władysława Sikorskiego, mająca przeciw sobie siły sowieckiej 4 Armii i 15 Armii. W zaciekłej walce pod modlińską twierdzą wyróżniała się m.in. 18 Dywizja Piechoty gen. Franciszka Krajewskiego. Ciężkie boje zakończone polskim sukcesem toczyły się również pod Pułtuskiem i Serockiem. Gen. Sikorski śmiałym atakiem 16 sierpnia zdobył Nasielsk. Mimo to inne jednostki sowieckie nie zaprzestały marszu w kierunku Brodnicy, Włocławka i Płocka.
Jednym z ważnych fragmentów Bitwy Warszawskiej było zdobycie 15 sierpnia przez kaliski 203 Pułk Ułanów sztabu 4. armii sowieckiej w Ciechanowie, a wraz z nim – kancelarii armii, magazynów i jednej z dwóch radiostacji, służących Sowietom do utrzymywania łączności z dowództwem w Mińsku. Szybko podjęto decyzję o przestrojeniu polskiego nadajnika na częstotliwość sowiecką i rozpoczęciu zagłuszania nadajników wroga, dzięki czemu druga z sowieckich radiostacji nie mogła odebrać rozkazów, bo Warszawa na tej samej częstotliwości nadawała przez dwie doby bez przerwy teksty Pisma Świętego – jedyne wystarczająco obszerne teksty, które udało się szybko odnaleźć.
Brak łączności praktycznie wyeliminował 4 Armię z bitwy o Warszawę.
Faza obronna Bitwy Warszawskiej trwała do 16 sierpnia, kiedy to dzięki działaniom marszałka Piłsudskiego nastąpił przełom. Dowodzona przez niego tzw. grupa manewrowa, w której skład wchodziło pięć dywizji piechoty i brygada kawalerii, przełamała obronę bolszewicką w rejonie Kocka i Cycowa, a następnie zaatakowała tyły wojsk bolszewickich nacierających na Warszawę. Tuchaczewski musiał wycofać się nad Niemen.
Bitwa Warszawska – przełomowa walka, która uratowała Europę przed bolszewikami
Ostateczną klęskę bolszewicy ponieśli pod Osowcem, Białymstokiem i Kolnem. Według nowej koncepcji polska grupa uderzeniowa miała zgromadzić się nad dolnym Wieprzem, między Dęblinem a Chełmem, i wejść w skład gruntownie zreorganizowanych polskich oddziałów. Linię obrony liczącą ok. 800 km Piłsudski oparł na liniach rzek: Orzyc – Narew – Wisła – Wieprz – Seret. Podzielił ją na trzy fronty, przydzielając dowództwo generałom, do których miał największe zaufanie: Józefowi Hallerowi (Front Północny – obrona Warszawy), Edwardowi Rydzowi-Śmigłemu (Front Środkowy – uderzenie na armię Tuchaczewskiego) i Wacławowi Iwaszkiewiczowi (Front Południowy).
18 sierpnia po starciach pod Stanisławowem, Łosicami i Sławatyczami siły polskie znalazły się na linii Wyszków – Stanisławów – Drohiczyn – Siemiatycze – Janów Podlaski – Kodeń. W tym czasie 5 Armia gen. Sikorskiego, wiążąc przeważające siły sowieckie nacierające na nią z zachodu, przeszła do natarcia w kierunku wschodnim, zdobywając Pułtusk, a następnie Serock.
Jednostki polskie na rozkaz Piłsudskiego 19 sierpnia przeszły do działań pościgowych, starając się uniemożliwić odwrót głównych sił Tuchaczewskiego, znajdujących się na północ od Warszawy.
21 sierpnia rozpoczęła się decydująca faza działań pościgowych. 1 Dywizja Piechoty 3 Armii polskiej sforsowała Narew pod Rybakami, odcinając drogę odwrotu resztkom 16 Armii sowieckiej w kierunku na Białystok. 15 Dywizja Piechoty 4 Armii polskiej po opanowaniu Wysokiego Mazowieckiego odcięła odwrót oddziałom 15 Armii sowieckiej z rejonu Ostrołęki. Podobnie 5 Armia polska przesunęła się w kierunku Mławy.
4 Armia bolszewicka, nie wiedząc o klęsce pod Warszawą, zgodnie z wytycznymi atakowała Włocławek – zamykając sobie w ten sposób drogę odwrotu. W tej sytuacji jedynym wyjściem dla oddziałów sowieckich było przekroczenie granicy Prus Wschodnich, co też zrobiły 24 sierpnia. Tam część z nich została rozbrojona.
25 sierpnia polskie oddziały doszły do granicy pruskiej, kończąc tym samym działania pościgowe.
W wyniku Bitwy Warszawskiej straty strony polskiej wyniosły ok. 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Straty zadane Sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. żołnierzy Armii Czerwonej poległo lub było ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, a 45 tys. zostało internowanych przez Niemców.
Według odnalezionych w ostatnich latach i ujawnionych w sierpniu 2005 r. dokumentów Centralnego Archiwum Wojskowego już we wrześniu 1919 r. szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez por. Jana Kowalewskiego. Manewr polskiej kontrofensywy udał się zatem m.in. dzięki znajomości planów i rozkazów strony rosyjskiej i umiejętności wykorzystania tej wiedzy przez polskie dowództwo.
Bitwa Warszawska została uznana za 18. przełomową bitwę w historii świata. Zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i zatrzymała marsz rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią. (PAP)