Konsekwencją nieprzestrzegania ustalonego rozkładu czasu pracy może być wymierzenie nie tylko kar porządkowych czy niższe wynagrodzenie, lecz także utrata premii, nagród czy szansy na podwyżkę. W skrajnych przypadkach powtarzające się naruszenia mogą uzasadniać nawet zwolnienie dyscyplinarne
Pracownik spóźnia się do pracy, jeśli nie pojawia się na stanowisku w gotowości do pracy o godzinie określonej w obowiązującym rozkładzie czasu pracy. Sam fakt spóźnienia nie zależy od jego długości, jednak jego wymiar może wpływać na rodzaj i nasilenie reakcji pracodawcy.
Punktualne stawianie się do pracy i wykonywanie obowiązków w wyznaczonym czasie jest jednym z podstawowych obowiązków pracownika. Zatrudniając się, pracownik zobowiązuje się do pracy pod kierownictwem pracodawcy, w miejscu i czasie określonym przez niego (art. 22 par. 1 kodeksu pracy, dalej: k.p.). Ten obowiązek podkreśla także art. 100 k.p., który nakłada na pracownika konieczność przestrzegania ustalonego czasu pracy w zakładzie.
Obowiązek przestrzegania czasu pracy
Zasadniczo pracownik nie decyduje samodzielnie o czasie pracy. Poza systemem zadaniowym – w którym pracodawca może ograniczyć swobodę wyboru dni i godzin wykonywania zadań – w każdym innym systemie czasu pracy obowiązuje go ustalony rozkład czasu pracy, stały lub harmonogramowy, ewentualnie indywidualnie uzgodniony z pracodawcą. W wyznaczonych godzinach pracownik powinien pozostawać w dyspozycji pracodawcy. [przykład 1]
PRZYKŁAD 1
Uwaga! Obowiązek punktualnego stawienia się do pracy dotyczy nie tylko świadczenia pracy w stałym miejscu pracy i w czasie wynikającym z rozkładu czasu pracy, lecz także realizacji zadań w okresie podróży służbowych, pracy w godzinach nadliczbowych lub dniach wolnych od pracy.
Skutki spóźnień
Nawet niewielkie spóźnienia mogą znacząco zakłócać organizację pracy. Ma to szczególne znaczenie w zakładach pracy zmianowej, gdy przekazywane są obowiązki między pracownikami na tym samym stanowisku, w pracach silnie skoordynowanych lub przy obsłudze podmiotów zewnętrznych. [przykłady 2 i 3]
PRZYKŁAD 2
PRZYKŁAD 3
Mniejsze skutki (często wręcz znikome) wywołują spóźnienia w sytuacjach, gdy pracownik wykonuje pracę bardzo indywidualną, bez bezpośredniego powiązania z pracą innych osób, przy określonej dostępności w wyznaczonych godzinach itp. Nie oznacza to, że spóźnienie w takich warunkach nie stanowi naruszenia obowiązków – sposób wykonywania i rodzaj pracy mają wpływ na zakres ewentualnej reakcji pracodawcy.
Skutek spóźnienia dla pracodawcy powstaje niezależnie od tego, czy spóźnienie było usprawiedliwione, czy nie. W przypadku spóźnienia usprawiedliwionego oczywiście nie można mówić o naruszeniu obowiązków pracownika – skoro przedstawił ważną przyczynę, nie naruszył zasad pracy. Nie zmienia to jednak tego, że czas wielu usprawiedliwionych spóźnień nie wlicza się do czasu pracy, a pracownik nie nabywa prawa do wynagrodzenia za ten czas.
Usprawiedliwienie nieobecności
Przyczynami usprawiedliwiającymi nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się do pracy i jej świadczenie, a także inne sytuacje wskazane przez pracownika, które pracodawca uzna za usprawiedliwiające nieobecność (par. 1 rozporządzenia w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy, dalej: r.s.u.n.p.).
Sąd Najwyższy w postanowieniu z 13 maja 2014 r. (sygn. akt I PK 17/14) stwierdził: „Zgoda pracodawcy na zwolnienie od pracy udzielana w oparciu o wskazaną przez pracownika przyczynę danej nieobecności jest ściśle powiązana z tą przyczyną, a zatem usprawiedliwia nieobecność pracownika, o ile pracownik był nieobecny z tej właśnie przyczyny. Natomiast udzielenie przez pracodawcę zwolnienia z pracy w oparciu o zgłoszoną przez pracownika przyczynę nieobecności nie usprawiedliwia tej nieobecności, jeżeli pracownik był nieobecny z innego powodu”.
Wskazanymi w par. 1 r.s.u.n.p. „innymi przyczynami podanymi przez pracownika” mogą być wszelakie nieuregulowane w przepisach, które w ocenie pracodawcy usprawiedliwiają niestawienie się pracownika na wyznaczoną godzinę rozpoczęcia pracy. Mogą to być np. wypadek komunikacyjny powodujący korek, zakłócenia w komunikacji miejskiej.
Uwaga! Pracodawca ma znaczną swobodę w uznawaniu przyczyn podawanych przez pracownika, ale nie jest ona nieograniczona. Kierować powinien się zawsze obiektywną oceną i opierać się na zasadach współżycia społecznego – pewne sytuacje uniemożliwiają po prostu dotarcie do pracy na czas. [przykład 4]
PRZYKŁAD 4
Odpowiedzialność pracownika
Usprawiedliwione spóźnienie nie stanowi naruszenia obowiązków pracowniczych, dlatego pracownik nie ponosi konsekwencji porządkowo-dyscyplinarnych. W wielu sytuacjach może jednak wpływać na wynagrodzenie, ponieważ prawo do wynagrodzenia przysługuje za czas faktycznie wykonywanej pracy, a za czas niewykonywania obowiązków jedynie wtedy, gdy przepisy prawa pracy przewidują taką możliwość (art. 80 k.p.).
Pracodawca może, na wniosek pracownika, pozwolić na odpracowanie spóźnienia. Każdorazowo należy ocenić okoliczności, zakres i skutki spóźnienia. Jeżeli spóźnienie zostanie zakwalifikowane jako zwolnienie na załatwienie spraw osobistych, nie stanowi ono naruszenia obowiązków pracowniczych i wyklucza możliwość pociągnięcia pracownika do odpowiedzialności dyscyplinarnej w związku z tym spóźnieniem.
Kara porządkowa
Za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności, pracodawca może stosować:
- karę upomnienia,
- karę nagany.
Natomiast za naruszenie wybranych obowiązków pracowniczych, wyraźnie wymienionych w art. 108 k.p., pracodawca może nałożyć karę pieniężną. Do tych obowiązków należą:
- nieprzestrzeganie przepisów bhp i ppoż.,
- stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości lub po spożyciu alkoholu bądź środka działającego podobnie do alkoholu, a także spożywanie alkoholu lub zażywanie takiego środka w czasie pracy,
- opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia.
Uwaga! W przypadku spóźnienia lub spóźnień nieusprawiedliwionych pracodawca może zastosować każdą z wymienionych kar. Kara porządkowa zgodnie z art. 108 k.p. obejmuje każde opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia, a nie tylko nieobecności całodzienne. [ramka 1]
Obniżenie wynagrodzenia
Jak wcześniej zaznaczyłem, wynagrodzenie przysługuje za pracę faktycznie wykonaną, a za czas niewykonywania obowiązków – tylko wówczas, gdy wynika to z odrębnych przepisów prawa pracy. W związku z tym za czas spóźnienia pracownik nie nabywa prawa do wynagrodzenia. Nie chodzi tutaj o zabranie wynagrodzenia czy ukaranie pracownika, lecz o podstawową kwestię braku nabycia prawa do świadczenia. Wypłata wynagrodzenia za czas spóźnienia oznacza faktycznie wypłatę świadczenia nienależnego.
Decyzja o ewentualnej wypłacie wynagrodzenia za spóźnienie zależy od pracodawcy. W wypadku gdy pracownik nie odpracuje spóźnienia, a wynagrodzenie zostanie wypłacone w pełnej wysokości, pracodawca płaci nie tylko za czas faktycznie niewykonanej pracy, lecz także w praktyce oznacza to ograniczenie reakcji w stosunku do możliwości przewidzianych prawem.
Ważne! W przypadku powtarzających się krótkich spóźnień pracodawca może zsumować ich czas w ciągu miesiąca i wypłacić wynagrodzenie odpowiednio obniżone o czas niewykonanej pracy.
Nieusprawiedliwione spóźnienia mogą wpływać także na niektóre składniki wynagrodzenia, takie jak nagrody i premie – w szczególności te, których przyznanie zależy od przestrzegania czasu pracy lub od uzyskania określonej oceny pracy przez pracownika. Spóźnienia mogą w znacznym stopniu je obniżać.
Ponadto, konsekwencje nieusprawiedliwionych spóźnień mogą obejmować ograniczenie możliwości uzyskania podwyżki oraz negatywnie wpływać na ogólną sytuację pracownika w zakładzie pracy, w tym ocenę okresową, szanse na awans i inne formy rozwoju zawodowego. [przykład 5]
PRZYKŁAD 5
Wypowiedzenie umowy
Jedno lub dwa krótkie spóźnienia zwykle nie skutkują chęcią rozwiązania umowy z pracownikiem ani nie stanowią wystarczającej podstawy do uzasadnienia zwolnienia. Jednak ich powtarzalność, nawet przy krótkim czasie, może stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy, ponieważ spóźniając się:
- pracownik narusza swoje podstawowe obowiązki,
- odzwierciedla swój stosunek do pracy, co może wpływać na ocenę jego potencjalnego przyszłego zachowania.
Nie ma przeszkód, aby rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia w związku z tymi samymi zdarzeniami, za które została nałożona kara porządkowa, jeśli waga przewinienia jest na tyle istotna, że okoliczności i konsekwencje jego popełnienia uzasadniają przekonanie pracodawcy o niemożności dalszego zatrudniania pracownika. Rozwiązanie stosunku pracy w takim wypadku nie stanowi sankcji porządkowej w rozumieniu art. 108 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z 18 lutego 2015 r., sygn. akt I PK 171/14).
Zwolnienie dyscyplinarne?
Zwykle spóźnienie nie stanowi podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego, a czasem spotyka się nawet opinie, że w żadnym wypadku nie daje ono możliwości rozwiązania umowy w tym trybie. Każdą sytuację należy jednak ocenić indywidualnie – zarówno pod kątem rozmiaru spóźnienia (spóźnieniem może być zarówno przyjście do pracy 15 minut później, jak i 6 godzin po godzinie jej rozpoczęcia, co stanowi ogromną różnicę), jak i kontekstu sytuacyjnego, np. spóźnienia na kluczowe dla firmy spotkanie z klientem. [ramka 2]
Podstawa prawna
art. 22 par. 1, art. 80, art. 100, art. 108 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 277, ost.zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 1871)
par. 1 rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r., poz. 1632)