Urlop opiekuńczy przysługuje pracownikom w wymiarze pięciu dni w roku kalendarzowym. Jest to rodzaj urlopu bezpłatnego, ponieważ pracownicy nie mają prawa do wynagrodzenia za ten okres.

Z punktu widzenia pracownika największą zaletą tego urlopu jest to, że pracodawca w zasadzie nie ma możliwości odmówić jego udzielenia. A to powoduje, że wielu pracowników może chcieć z niego skorzystać np. w czasie majówki.

Co musi zawierać wniosek o urlop opiekuńczy?

Aby skorzystać z takiego urlopu, wniosek trzeba uzasadnić, ponieważ urlop ten jest udzielany w konkretnym celu. Jak wynika to z art. 1731 kodeksu pracy, przysługuje on pracownikowi w celu zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia osobie będącej członkiem rodziny lub zamieszkującej w tym samym gospodarstwie domowym, która wymaga opieki lub wsparcia z poważnych względów medycznych.

Grupa „członków rodziny” jest w tym przypadku rozumiana bardzo wąsko i obejmuje jedynie dzieci, rodziców i małżonka. Jest to więc kategoria zdecydowanie węższa niż członkowie rodziny w rozumieniu np. przepisów zasiłkowych.

Przepisy wymagają, by pracownik wskazał we wniosku o urlop opiekuńczy:

  • imię i nazwisko osoby, która wymaga opieki lub wsparcia z *poważnych względów medycznych;
  • przyczynę konieczności zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia;
  • stopień pokrewieństwa (w przypadku członka rodziny pracownika);
  • adres osoby potrzebującej opieki (w przypadku osoby niebędącej członkiem rodziny).

*Przepisy nie określają, co oznacza pojęcie "poważnych względów medycznych".

Czy można żądać dowodów?

Pracodawca może wymagać uzasadnienia wniosku, ale nie może żądać przedstawiania żadnych dowodów na to, że to uzasadnienie jest prawdziwe (że członek rodziny pracownika lub osoba z nim zamieszkująca rzeczywiście wymaga opieki i mają miejsce nieokreślone "poważne względy medyczne"). W szczególności nie może żądać przedstawiania żadnych zaświadczeń lekarskich ani składania oświadczeń przez osobę, którą pracownik ma się opiekować.

To właśnie odróżnia urlop opiekuńczy od zwolnienia od pracy z powodu konieczności sprawowania opieki nad chorym członkiem rodziny na podstawie zaświadczenia lekarskiego. W tym drugim przypadku pracownik może wnioskować o zasiłek opiekuńczy, podczas gdy urlop opiekuńczy jest okresem bezpłatnym. I to nawet wtedy, gdy w okresie udzielonego urlopu opiekuńczego zostanie wystawione pracownikowi zwolnienie lekarskie, czy to z powodu własnej choroby, czy członka rodziny.

Co może być uznane za wykroczenie?

Podobnie jak przy zwolnieniu od pracy z powodu działania siły wyższej, także w tym przypadku pojawia się pytanie, czy pracodawca musi udzielić takiego urlopu. Również w tej sytuacji przepisy kodeksu pracy nie dają pracodawcy podstaw do odmowy.

Dodatkowo trzeba pamiętać, o art. 281 par. 1 pkt 5b kodeksu pracy. Zgodnie z nim kto, będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu, narusza przepisy o urlopie opiekuńczym, podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.

Można jednak wyobrazić sobie sytuację, w której udzielenie pracownikowi urlopu opiekuńczego mogłoby spowodować jakieś niepowetowane straty u pracodawcy. Co prawda, w takiej sytuacji odmowa była wykroczeniem, ale zapewne sąd wziąłby pod uwagę wyjątkowe okoliczności.

Jaka forma wniosku?

Pracodawca nie ma możliwości odmowy udzielenia takiego urlopu, ale pracownik musi formalnie o niego zawnioskować (co najmniej jeden dzień wcześniej).

Wniosek składa w postaci papierowej lub elektronicznej. Przepisy mówią o "postaci elektronicznej", a więc pracownik może go złożyć np. w formie wiadomości SMS albo poprzez komunikator.

Jakie mogą być konsekwencje kłamstwa?

Złożenie wniosku o urlop opiekuńczy akurat na majówkę może wzbudzić podejrzenie pracodawcy, że pracownik chce mieć po prostu dzień wolny i nie musi się nikim opiekować. Szczególnie gdy pracownik wnioskuje o pojedyncze wolne dni zawsze w okolicach świąt lub długich weekendów.

Jeśli jednak pracodawca nie ma dowodów na to, że pracownik nie mówi prawdy, a wniosek został złożone poprawnie, nie ma możliwości odmowy.

Jeśli jednak dowie się o tym później, może rozważyć wypowiedzenie umowy o pracę z powodu utraty zaufania do pracownika. Musi się jednak liczyć z tym, że sąd stanie po stronie pracownika.

Z uwagi na to, że prawo do urlopuopiekuńczego pojawiło się w Kodeksie pracy dopiero w 2023 r., nie jest jeszcze dostępne orzecznictwo, z którego można wywnioskować, jak do tego zagadnienia podchodzą sądy.

Czy można zwolnić dyscyplinarnie?

Jednak już teraz można wątpić, czy sądy zaakceptowałyby rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z tego właśnie powodu.

Chodzi tu o rozwiązanie umowy w trybie art. 52 par. 1 pkt 1 k.p., a więc tzw. dyscyplinarkę. Zgodnie z nim pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Sądy dopuszczają rozwiązanie umowy w tym trybie jednak wyjątkowo, więc można się spodziewać, że odwołanie pracownika zostałoby w tym przypadku uwzględnione.