Spółdzielnie mieszkaniowe mają możliwość stawiania nowych budynków. Część robi to, by zaspokoić rosnące potrzeby mieszkaniowe swoich członków, część zaś z góry zakłada, że chodzi o zarobek i pieniądze na rozwój kooperatywy.
W dobie pandemii jednak wiele wstępnych koncepcji nie może doczekać się realizacji. Powód? Kłopot ze zwołaniem walnego zgromadzenia, które mogłoby zatwierdzić plany zarządu i rady nadzorczej.