To jednocześnie szósty wielkoszlemowy triumf 24-letniej Polki, która wcześniej cztery razy była najlepsza w paryskim French Open (2020, 2022-24), a raz w nowojorskim US Open (2022). - Nigdy nawet o tym nie marzyłam - powiedziała Iga Świątek po zakończonym meczu. - Jeszcze nie wiem, ile to dla mnie znaczy, bo to jest surrealistyczne. Nigdy nawet o tym nie marzyłam. To marzenie było zbyt odległe - przyznała 24-letnia Polka w wywiadzie na korcie. Po chwili dodała: " Czuję się jak doświadczona zawodniczka, bo wcześniej wygrywałam turnieje wielkoszlemowe, ale tego się nie spodziewałam. Z trenerem mieliśmy wzloty i upadki, ale pokazaliśmy, że to jednak działa" - stwierdziła polska tenisistka.
W wielkoszlemowych finałach Świątek pozostaje niepokonana. To jej 23. tytuł w karierze, a pierwszy od ubiegłorocznej wiktorii na kortach im. Rolanda Garrosa. Sobotni pojedynek trwał 57 minut.
Ile zarobiła Iga Świątek w Anglii?
Iga Świątek, zwyciężając w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Wimbledon, zapracowała na premię w wysokości trzech milionów funtów, czyli niemal 15 milionów złotych. Amerykanka Amanda Anisimova, którą Polka pokonała w finale 6:0, 6:0, otrzyma 1,52 mln. Tak wysoka premia sprawi, że 24-letnia Polka zostanie dopiero czwartą w historii tenisistką, która z oficjalnych nagród finansowych przekroczy granicę 40 mln dolarów. Liderką finansowego zestawienia wszech czasów pozostaje Amerykanka Serena Williams, która „podniosła” z kortów 94,8 mln USD.
Ważne
Iga Świątek jako pierwsza polska tenisistka w historii zatriumfowała w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Wimbledon, który jest najstarszym i najbardziej prestiżowym turniejem tenisowym świata. Wcześniej finały przegrały Jadwiga Jędrzejowska i Agnieszka Radwańska.
Iga Świątek awansuje w światowym rankingu. Na którym jest teraz miejscu?
Dzięki pierwszemu w karierze triumfowi na londyńskiej trawie Świątek awansuje z czwartego na trzecie miejsce w światowym rankingu, którego... nie zajmowała nigdy wcześniej, choć łącznie przez 125 tygodni była liderką zestawienia WTA. Świątek będzie mieć w poniedziałkowym notowaniu 6813 punktów, a przed nią plasować się będą tylko Amerykanka Coco Gauff - 7669 i prowadząca od kilku miesięcy Białorusinka Aryna Sabalenka - 12 420.
Politycy koalicji reagują na zwycięstwo Igi Świątek: Przeszła do historii
Na wygraną Igi Świątek zareagował premier Polski. "Wimbledon ma 148 lat i jeszcze nikt nigdy, ani mężczyzna, ani kobieta, nie wygrał finału bez straty gema; Iga przeszła do historii, choć Jej historia tak naprawdę dopiero się zaczęła - napisał premier Donald Tusk po tym, gdy Iga Świątek po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w wielkoszlemowym Wimbledonie.
„Fenomenalna Iga Świątek wygrywa Wimbledon! Wspaniałe zwycięstwo w finale i kolejny Wielki Szlem dla Polki. Wielka duma!" - napisał wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zaś rzecznik rządu Adam Szłapka napisał: „Brawo Iga! Bez straty gema, 57 minut. Historia dzieje się na naszych oczach. Dziś Wimbledon w polskich barwach!” - dodał.
„Iga, po raz kolejny dokonałaś czegoś wielkiego! Z całego serca gratuluję!” - zwrócił się do polskiej tenisistki prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Minister sportu Sławomir Nitras nazwał 12 lipca 2025 r. „wielkim dniem dla Polski”.
Prezydent gratuluje polskiej tenisistce: W imieniu Rzeczypospolitej – dziękuję!
„Iga Świątek mistrzynią Wimbledonu!” - napisał na platformie X prezydent Andrzej Duda. Zwrócił się również do tenisistki słowami: „Pani Igo! Dziś na trawiastych kortach Wimbledonu napisała Pani historię — nie tylko polskiego sportu, ale i polskiej dumy”.
„W imieniu Rzeczypospolitej – dziękuję! Za każdy punkt wywalczony z hartem ducha, za łzy wzruszenia, które pojawiły się w oczach milionów Polaków, za siłę, która płynie z Pani pokory, charakteru i niezwykłego talentu” - podkreślił.
Prezydent pogratulował Świątek w imieniu własnym i wszystkich rodaków, w kraju i na świecie. „Dziękujemy!” - dodał.
PiS też świętują zwycięstwo Igi Świątek
„Polska królowa Wimbledonu. Wielka historia dzieje się na naszych oczach! Iga Świątek po raz pierwszy zdobywa Wimbledon i udowadnia całemu światu, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych! Trawa, na której miała »nie czuć się najlepiej«, dziś stała się areną jej triumfu” - napisał były premier Mateusz Morawiecki (PiS). Podkreślił, że to „nie tylko zwycięstwo sportowe – to symbol siły, wytrwałości i polskiego ducha”. „Iga zagrała jak prawdziwa mistrzyni: z determinacją, klasą i pokorą. Miliony Polaków są dziś z Tobą, Igo!” - zaznaczył Morawiecki.
Również inny polityk PiS Piotr Müller podkreślił, że to pierwsze „w historii zwycięstwo polskiego tenisa w Londynie!”. „Brawo Iga Świątek. Wielkie gratulacje” - napisał.
Wygrana Igi Świątek - Ambasada USA w Warszawie przegrywa zakład. Zobacz, co było stawką
Ambasada USA w Warszawie przegrała zakład z ambasadą RP w Waszyngtonie o to, kto wygra Wimbledon Iga Świątek czy Amerykanka Amanda Anisimova. ”Jeśli wygra Iga: Rzecznik Ambasady USA w Warszawie zmierzy się z porcją makaronu z truskawkami - wiralowym przysmakiem Igi. To będzie prawdziwa próba dyplomatycznej odwagi. Jeśli wygra Amanda: Szefowa Działu Komunikacji w Ambasadzie RP w Waszyngtonie zmierzy się ze słynną kanapką peanut butter & jelly, która poza USA często wywołuje pytanie: »Ale… dlaczego?«” - poinformowała na portalu X Ambasada USA.
Kanapka zawiera masło orzechowe i dżem, i budzi zdziwienie poza Ameryką Północną. Wygrała Iga Światek, tak więc pracownica polskiej ambasady w Waszyngtonie, jednak nie będzie musiała jej kosztować.
Brytyjskie media o wygranej Igi Świątek.
„Iga Świątek bezlitośnie wykorzystała przewagę wynikającą ze zdenerwowania jej amerykańskiej rywalki Amandy Anisimovej i sięgnęła po swój pierwszy tytuł w Wimbledonie. 24-letnia Świątek wystąpiła w finale na All England Club po raz pierwszy, ale wyglądała na pewną siebie od samego początku. O trzy miesiące młodsza Anisimova była spięta. Rozstawiona z numerem ósmym Świątek skorzystała ze swojego dotychczasowego doświadczenia” - napisano na stronie internetowej BBC.
Podobnie ocenił to „The Telegraph”. „Anisimova nigdy nie grała w ważnym finale, a Świątek miała w dorobku już pięć tytułów wielkoszlemowych. Nigdy żądnego finału nie przegrała, co każe sądzić, że maksymalną formę uzyskuje w najważniejszych meczach” - zaznaczono.
Przygotowanie Świątek do tych najważniejszych wyzwań w karierze docenił też „The Guardian”. „Anisimova dotarła do swojego pierwszego finału wielkoszlemowego w najlepszej formie w karierze, ale rozsypała się pod wpływem presji w meczu z jedną z zawodniczek najlepiej spisujących się w wielkich meczach, jakie ten sport widział. Świątek wygrała swoje pierwsze sześć wielkoszlemowych finałów, co jest odzwierciedleniem jej niezwykłej mentalnej siły i jej gotowości do pokazywania najlepszego tenisa w najważniejszych momentach” – chwalono Polkę.
Z kolei dziennik „The Independent” ocenił, że Świątek nie musiała się tym razem mocno wysilać, aby sięgnąć po triumf w jednym z najmniej wyrównanych finałów. „24-latka z Polski wygrała w punktach 55:24, a tę przewagę osiągnęła mimo zaledwie 10 »winnerów«. Anisimova chwiała się od samego początku i popełniła 28 niewymuszonych błędów” – zauważono.