Prawo pracy
Państwowa Inspekcja Pracy rozpoczęła kontrolę w Sejmie, a więc organie, który nadzoruje jej działalność. To skutek licznych doniesień, w tym przede wszystkim medialnych, o przedłużających się posiedzeniach izby niższej parlamentu (często do późnych godzin nocnych). Uczestniczą w nich także pracownicy administracyjni i to właśnie ich dotyczy kontrola PIP.
– Inspektorzy sprawdzą, czy przestrzegane są przepisy o czasie pracy, a więc np. czy tacy zatrudnieni mają zapewniony co najmniej 11-godzinny odpoczynek dobowy oraz czy pracują w nadgodzinach, a jeśli tak – to czy otrzymują rekompensatę w postaci czasu wolnego lub dodatku do wynagrodzenia – tłumaczy Maria Kacprzak-Rawa, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie.
PIP poinformowała Kancelarię Sejmu o kontroli w poniedziałek (22 lutego), a we wtorek (23 lutego) inspektorzy rozpoczęli już czynności kontrolne. PIP nie potwierdza, że wszczęcie nadzoru odbyło się na podstawie jednostkowego zgłoszenia.
Wcześniej w sprawie przedłużonego czasu pracy i kosztów wynikających z nocnych posiedzeń Sejmu interweniował poseł PO Krzysztof Brejza. W piśmie skierowanym do marszałka Sejmu pytał, jakie koszty trzeba było ponieść w związku z przesunięciem obrad i głosowań na godzinę 21.00 (29 stycznia 2016 r.).
Wnioskował także o to, aby marszałek Sejmu zainicjował kontrolę PIP w Kancelarii Sejmu. Na pytanie, czy nadzorem zostaną objęte także inne naczelne organy państwa, np. Senat czy Kancelaria Prezydenta RP, PIP odpowiada dyplomatycznie.
– Kontrola toczy się obecnie w Sejmie i nie mam informacji na temat tego, czy będzie się ona odbywać także w innych organach władzy państwowej. Nie można jednak tego oczywiście wykluczyć – zastrzega Maria Kacprzak-Rawa.
Zgodnie z art. 281 k.p. zatrudniający, który narusza przepisy o czasie pracy, podlega karze grzywny od 1 tys zł do 30 tys. zł. Sam inspektor może jednak nałożyć na pracodawcę mandat w wysokości do 2 tys. zł (5 tys. zł w razie ponownego naruszenia przepisów). Wyższą sankcję ma prawo orzec jedynie sąd.©?
Inspekcja sprawdzi czas pracy pracowników administracyjnych Sejmu