Grzegorz Bierecki wyprowadził kilkadziesiąt milionów złotych do spółki, której jest dziś właścicielem i prezesem - informuje Wprost.pl.

Takie wnioski płyną z pisma, które szef Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak wysłał do najważniejszych osób w państwie. Dokument, do którego udało nam się dotrzeć, dotyczy przekształceń własnościowych na zapleczu SKOK-ów. Jego głównym bohaterem jest Grzegorz Bierecki, dziś senator PiS. Twórca imperium SKOK, który wspiera prawicowe media, jeszcze kilka miesięcy temu pojawiał się w gronie potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta - informuje Wprost.

Z materiału zgromadzonego przez urzędników KNF wyłania się ponury obraz. Szczególne wątpliwości budzą losy Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, zlikwidowanej w 2010 r. - czytamy w materiale.

KNF alarmuje: „majątek likwidowanej Fundacji, która miała wspierać rozwój SKOK w Polsce, przekazany został do podmiotu stanowiącego wyłączną własność osób fizycznych, a nie instytucji w sektorze SKOK, np. wprost do Kasy Krajowej i tym samym do Funduszu Stabilizacyjnego.” Wszystkich operacji finansowych dokonywały te same osoby, na czele z Grzegorzem Biereckim - czytamy we Wprost.

Ta spółka dziś nazywa się Spółdzielczy Instytut Naukowy G. Bierecki. W jej władzach oprócz samego Grzegorza Biereckiego zasiadają jego brat Jarosław i Adam Jedliński. Firma wynajmuje swoje nieruchomości m.in. Kasie Krajowej, TF SKOK S.A. i jest udziałowcem w SKOK Holding, czy TUW SKOK. To nie byle jakie nieruchomości - informuje Wprost.

Więcej na Wprost.pl