Rozwój gospodarczy wymaga obniżki, a nie podwyższania podatków uważa Jarosław Gowin. W ten sposób lider Polski Razem komentuje zapowiedź utrzymania, co najmniej do 2016 roku, zamrożonych progów podatkowych i podwyższonej stawki VAT.

O takiej ewentualności mówił w rozmowie z Rzeczpospolitą Mateusz Szczurek, minister finansów. W wywiadzie, który ukazał się w dzisiejszej Rzeczpospolitej Mateusz Szczurek nie wykluczył wcześniejszej niż w 2017 roku obniżki stawki VAT. Powiedział również, że odmrożenie skali podatkowej będzie możliwe dopiero po wyjściu Polski z procedury nadmiernego deficytu, co powinno zostać potwierdzone w 2016 roku.

Gowin komentując te słowa powiedział, że jako były polityk PO czuje się oszukany przez premiera. Dodał, że także Polacy mają prawo czuć się oszukani, bo premier nie zrealizował swoich publicznych obietnic złożonych w 2007 i w 2011 roku. - Jeżeli nasza gospodarka ma się rozwijać, jeżeli kolejne setki tysięcy młodych Polaków mają uniknąć emigracji, to obniżenie podatków jest absolutnie niezbędne- powiedział Gowin.

W ocenie polityka to co zapowiada minister Szczurek, że podatki nie tylko nie będą obniżane, ale będą sukcesywnie, po cichu podnoszone, to jest wszystko zdrada programu PO, to jest zdrada zdrowego rozsądku w gospodarce i to jest fatalna dla Polaków zapowiedź, że nasza gospodarka nie uzyska tego niezbędnego impulsu rozwojowego jakim byłaby między innymi obniżka podatków.

Stawka podatku VAT została podniesiona z 22 do 23 procent w 2011 roku. Progi podatkowe nie uległy zmianie od 2009 roku. Zgodnie z przygotowanym przez rząd Wieloletnim Planem Finansowym Państwa na lata 2013-2017 podstawowa stawka VAT miałaby zostać obniżona do 22 proc. w 2017 r.