Każda złotówka wydana na naukę zwraca się wielokrotnie – to jedno z kluczowych przesłań, które padły w trakcie rozmowy Szymona Glonka z prof. Bernardem Ziębickim, rektorem Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. W obliczu zapowiedzi rządu dotyczących zwiększenia nakładów na rozwój nauki pojawia się jednak pytanie: jak optymalnie inwestować w naukę, aby przynosiła ona realne korzyści gospodarce?
Nauka jako filar gospodarki
W ostatnich latach Polska nie odnotowała znaczącego wzrostu innowacyjności gospodarki, a wręcz w niektórych aspektach zanotowała regres. Prof. Ziębicki podkreśla, że inwestowanie w naukę nie powinno być traktowane jako koszt, lecz jako inwestycja, która przynosi konkretne zyski. Badania wskazują, że każda złotówka zainwestowana w naukę może przynieść zwrot na poziomie od 8 do 13 zł, w zależności od obszaru badań.
Problemy z finansowaniem uczelni
Mimo zapowiedzi wsparcia dla sektora akademickiego, w bieżącym roku środki przeznaczone na naukę nie zostały zwiększone. Wręcz przeciwnie – ich wartość w stosunku do PKB spadła. Uczelnie zmuszone są do zaciskania pasa, choć Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podejmuje działania wspierające, m.in. poprzez zwiększenie subwencji dla uczelni mających trudności finansowe.
Jednym z problemów, na które zwraca uwagę prof. Ziębicki, jest algorytm finansowania uczelni wprowadzony w 2018 roku. Jego kluczowym elementem jest wskaźnik dostępności nauczycieli akademickich, który określa liczbę studentów przypadających na jednego wykładowcę. Ustalona wartość referencyjna wynosi 13 studentów na nauczyciela, jednak w Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie wskaźnik ten wynosi ponad 24. To oznacza, że uczelnie o dużym zainteresowaniu ze strony kandydatów, jak UEK, muszą ograniczać liczbę przyjęć, aby nie wpłynęło to negatywnie na wysokość subwencji.
Konieczność zmian w systemie edukacji wyższej
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego rozpoczęło prace nad nową ustawą regulującą funkcjonowanie uczelni w zmieniających się warunkach demograficznych i gospodarczych. Prof. Ziębicki liczy na to, że głos uczelni ekonomicznych zostanie wzięty pod uwagę w procesie tworzenia nowych regulacji.
Kolejnym istotnym zagadnieniem jest problem „punktozy”, czyli systemu oceny jakości naukowej opartego na punktacji publikacji w czasopismach naukowych. Model ten, choć powszechnie stosowany na świecie, prowadzi do nadużyć i deprecjacji wartości badań naukowych. Pojawił się także postulat, aby finansowanie nauki było silniej powiązane z sukcesami uczelni w zdobywaniu międzynarodowych grantów badawczych.
Polski sektor akademicki stoi przed wieloma wyzwaniami. Z jednej strony istnieje ogromna potrzeba zwiększenia inwestycji w naukę, z drugiej konieczne jest wypracowanie skutecznych mechanizmów finansowania, które nie będą ograniczały możliwości rozwoju najlepszych uczelni. Środowisko akademickie nie tylko dostrzega te problemy, ale jest gotowe do współpracy z ministerstwem w celu ich rozwiązania. Ostatecznym celem jest stworzenie systemu, który efektywnie wesprze zarówno rozwój nauki, jak i polskiej gospodarki.